Szalony manewr kierowcy ciężarówki. O włos od tragedii

Podlascy policjanci zatrzymali prawo jazdy kierującemu ciężarowym Dafem, który wykonywał manewr wyprzedzania w miejscu ograniczonej widoczności przed wierzchołkiem wzniesienia, gdzie obowiązuje dodatkowo zakaz wyprzedzania.

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 18.45. Na drodze krajowej nr 8 w pobliżu miejscowości Osowy Grąd w powiecie augustowskim policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali  33-letniego kierującego ciężarowym Dafem z naczepą.

Powodem kontroli był niebezpieczny manewr wyprzedzanie. Mieszkaniec powiatu gdańskiego wyprzedzał inną ciężarówkę w miejscu o bardzo ograniczonej widoczności, dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia. Ponadto wykonywał ten manewr na odcinku drogi, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania dla pojazdów ciężarowych przejeżdżając dodatkowo przez linię ciągłą.

Reklama

Swoim postępowaniem kierowca spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i zmusił policjanta kierującego radiowozem do zjechania na pobocze celem uniknięcia czołowego zderzenia. W tej sytuacji policjanci zawrócili i zatrzymali niebezpiecznie jadącego kierowcę. 33-latek stracił prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie na drodze będzie teraz tłumaczył się przed sądem.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pirat drogowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy