Śmiertelny wypadek motocyklistów. Gdy ciężarówka skręciła, zobaczyli koniec
Latem na drogach roi się od jednośladów, o czym wielu kierowców niestety zapomina. Skutkiem są tragiczne wypadki, takie jak ten, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 874 pomiędzy Puławami, a Kurowem. Dwa motocykle uderzyły w tył naczepy - na ratunek nie było już szans.
Tragiczny wypadek miał miejsce na drodze wojewódzkiej nr 874 pomiędzy Puławami, a Kurowem. Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu służb wynika, że do zdarzenia doszło w momencie, gdy kierujący pojazdem ciężarowym marki Scania wykonał skręt w lewo. Dwa motocykle jadące za nim, z dużą prędkością uderzyły w tył naczepy. Motocyklistów nie udało się uratować.
Obydwie maszyny uderzyły w naczepę z dużą prędkością. Widać to chociażby po uszkodzeniach, widocznych na zdjęciach - czerwony motocykl marki Honda rozerwał się na dwie części. W niewiele lepszym stanie skończyła niebieska Yamaha.
Z informacji podanych przez policję, kierująca Hondą 34-latka poniosła śmierć na miejscu. Próbowano reanimować 43-letniego kierowcę Yamahy, jednak i jego życia nie udało się uratować. Jak wykazało badanie, kierujący ciężarówką był trzeźwy.
Na miejscu zdarzenia pracują śledczy pod nadzorem prokuratora, którzy będą próbowali wyjaśnić okoliczności tego tragicznego wypadku. To już kolejne zdarzenie z udziałem motocyklistów w ciągu ostatnich kilku dni. Dobra pogoda i wysokie temperatury zachęcają do przejażdżek na jednośladach, co niestety odbija się w statystykach wypadków.
***