Policjanci rozbili... halloweenowy spot samochodowy

​W niedzielny wieczór na parkingu pod jednym z centrów handlowych w Zabrzu odbył się duży, zorganizowany nieoficjalnie spot samochodowy, którego hasłem było Halloween Car Meeting 2021.

Na parking "udaremnić nielegalne wyścigi" przyjechali policjanci z całego województwa śląskiego
Na parking "udaremnić nielegalne wyścigi" przyjechali policjanci z całego województwa śląskiegoInformacja prasowa (moto)

Na miejscu zjawiły się setki samochodów (chociaż organizatorzy mówią nawet o trzech tysiącach!), wiele z nich było specjalnie przerobionych i miało wystój halloweenowy. Spotkanie skutecznie popsuli zabrzańscy policjanci, którzy do akcji na parkingu wezwali posiłki... z całego województwa śląskiego.

Funkcjonariusze zabrzańskiej drogówki, wspierani przez policjantów z Bytomia, Chorzowa, Rudy Śląskiej, Rybnika, a także katowickiego oddziału prewencji i Komisariatu Autostradowego w Gliwicach, masowo kontrolowali kierowców, którzy przyjeżdżali i wyjeżdżali ze spotkania. Doprowadziło to m.in. do... zakorkowania biegnącej obok centrum handlowego drogi krajowej nr 88.Efekty oczywiście są. Policjanci dokonali kontroli 329 (!) samochodów. Jak sami piszą, ujawnili 131 wykroczeń, zatrzymali 33 dowody rejestracyjne, znaleźli również jednego kierowcę z zakazem kierowania.

Policja sama przyznała, że wykroczenia związane były ze stanem technicznym tuningowanych samochodów, a nie występkami kierowców. Mimo tego, funkcjonariusze próbują przekonywać, że na pełnym samochodów parkingu o długości kilkuset metrów, poprzecinanym progami zwalniającymi, miały się odbyć "niezwykle niebezpieczne i nielegalne wyścigi", które swoją brawurową akcją udaremnili.

Warto przeczytać policyjny komunikat. Chociaż nie wiadomo, czy należy go zakwalifikować do kategorii komedii czy dramatu...

"Policjanci z zabrzańskiej drogówki, wspierani przez policjantów z jednostek ościennych, udaremnili próbę zorganizowania nielegalnych wyścigów, mogących stworzyć zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. (...) Nielegalne wyścigi, to przede wszystkim duże zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym, dlatego też mundurowi nie dopuścili do ich rozpoczęcia. Przeprowadzona w niedziele na parkingu centrum handlowego przy ulicy Szkubacza akcja, nadzorowana przez Zastępcę Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, to wyraźny przekaz dla wszystkich amatorów szybkiej jazdy poza torami wyścigowymi. (...) Przypominamy, że wyścigi uliczne są nielegalne. Branie w nich udziału i łamanie obowiązujących przepisów ruchu drogowego to świadome stwarzanie zagrożenia dla siebie i innych."

Na czym naprawdę polegał spot można zobaczyć np. na poniższym wideo:

PS. Nie wiadomo, czy udało się zatrzymać jakąś nielegalną dynię.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas