Fotoradary znów polują na kierowców
Od dzisiaj na piratów drogowych jeżdżących po warszawskich ulicach poluje ponad dwadzieścia fotoradarów. GITD przejęła je od Straży Miejskiej w 2016 roku po tym, jak odebrano jej uprawnienia do korzystania z tego typu urządzeń.
Łącznie GITD przejęła 23 urządzenia, a kolejne będą wpinane do sieci CANARD sukcesywnie. To było największe wyzwanie dla nowego zarządcy. Jak twierdzi, uruchomienie urządzeń wymagało skoordynowania szeregu prac, często niewidocznych na pierwszy rzut oka. Poza kwestiami technicznymi niezbędne było przeprowadzenie wszelkich formalności, począwszy od ustalenia nowej organizacji ruchu w miejscach objętych kontrolą i zamontowania znaków D-51, informujących kierowców o prowadzonym pomiarze, na dostarczeniu do fotoradarów energii elektrycznej skończywszy.
"Sprawne przeprowadzenie wszelkich procedur wymagało współpracy pomiędzy Inspekcją Transportu Drogowego, a innymi podmiotami i organami. Udało nam się uruchomić urządzenia w rekordowym czasie. Jak najszybsze przywrócenie nadzoru nad ruchem drogowym w najbardziej newralgicznych miejscach stolicy było naszym absolutnym priorytetem" - podkreślił Marek Konkolewski, Dyrektor CANARD GITD.
Uruchomione ponownie fotoradary mają zasilić budżet pokaźną kwotą. W 2015 roku, kiedy jeszcze działały pod nadzorem stołecznej Straży Miejskiej, miały przynieść do kasy miasta ponad 5 mln zł.
Oto lokalizacje uruchamianych fotoradarów: ul. Sobieskiego 1 ul. Sobieskiego 2 ul. Witosa ul. Sikorskiego ul. Zamieniecka ul. Ostrobramska ul. Fieldorfa aleja Krakowska ul. 17 stycznia ul. Grójecka ul. Dickensa ul. Modlińska 1 ul. Modlińska 2 ul. Radzymińska ul. Spacerowa Most Gdański ul. Armii Krajowej aleja KEN ul. Trakt Brzeski ul. Batorego/Aleja Niepodległości
Zk