Ćwiartka na odwagę i prawie 200 km/h na S3. Kierowca Audi w rękach policji
Zaostrzony taryfikator mandatów nie dla każdego jest wystarczającym argumentem, by poruszać się po drogach z poszanowaniem przepisów.
Nie ma dnia, żeby któryś z lokalnych serwisów policyjnych nie przyniósł nowych doniesień na temat kierowców, którzy albo znacznie przekraczają dozwoloną prędkość, albo wsiadają za kierownicę po alkoholu. A przypomnijmy, że od 17 września za pierwsze można dostać 2,5 tys. mandatu i 15 punktów karnych, a drugie może się zakończyć wysoką karą grzywny i odebraniem prawa jazdy.
Mandat za przekroczenie prędkości niestraszny kierowcy z S3
Gorzowscy policjanci z grupy SPEED w nieoznakowanym radiowozie napotkali na trasie S3 ponadprzeciętnie szybkie Audi. Według pomiaru dokonanego krótko przed godziną dziesiątą rano, prowadzący niemiecki samochód rozpędził się do 192 km/h. Pomiaru dokonano na odcinku, na którym obowiązywało ograniczenie do 120 km/h. To oznacza, że kierowca przekroczył wyznaczony przepisami limit o 72 km/h. Szczęśliwie nie próbował uciekać i bez przeszkód zatrzymał się do kontroli.
Przekroczenie prędkości to początek kłopotów
Po zatrzymaniu i przedstawieniu powodu kontroli, policjanci wyczuli od 50-letniego kierowcy alkohol. Badanie alkomatem potwierdziło jego kontakt z substancjami, po których nie wolno prowadzić pojazdów mechanicznych - miał w organizmie ponad promil alkoholu. Taki efekt może przynieść np. wypicie 5 piw, litra wina albo ćwiartki litra wódki. To oczywiście w dużym uproszczeniu, bo wynik badania zależy jeszcze m.in. od masy ciała, indywidualnych predyspozycji oraz spożywanych pokarmów.
Tak czy inaczej, 50-letni kierowca nie powinien był tego dnia siadać za kierownicę. O tym, jakie konsekwencje będą go czekały za jazdę po alkoholu, zdecyduje sąd. Póki co kierowca Audi został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali też jego prawo jazdy, a samochód został odholowany z miejsca przeprowadzenia kontroli.
***