A4 Wrocław – Legnica. Wybrano przebieg nowej trasy
Sprawa rozbudowy jednego z odcinków autostrady A4 ciągnie się już od kilku lat. Największym problemem dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jest ciągle przebieg nowej trasy. Problem ten dzieli nie tylko mieszkańców, ale również polityków. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że w końcu wybrany został jeden wariant.
Fragment autostrady A4 w okolicach Wrocławia wciąż należy do jednej z najbardziej zatłoczonych dróg w naszym kraju. W związku z tym już od wielu lat prowadzone są działania zmierzające do przebudowy trasy. Przykładowo umowę na analizę techniczno-ekonomiczno-logistyczną podpisano jeszcze w 2019 roku.
Zgodnie z obecnymi ustaleniami dwujezdniowy odcinek, z dwoma pasami ruchu na każdej, między węzłami Wrocław Wschód - Legnica Południe, ma być zamieniony w trasę z jezdniami trzypasmowymi (plus pas awaryjny). W czasie posiedzenia Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych przy Generalnym Dyrektorze Dróg Krajowych i Autostrad, które odbywało się 30 czerwca, podjęto decyzję o zatwierdzeniu takiej właśnie koncepcji dla odcinka Legnica Południe - Krzyżowa. Pewne problemy jednak wciąż pojawiają się w związku z trasą w rejonie Wrocławia.
Oprócz wariantu zakładającego dobudowanie dodatkowych pasów istnieje również możliwość poprowadzenia trasy w nowym przebiegu. W efekcie A4 omijałaby stolicę Dolnego Śląska od południa. To zaś przełożyłoby się na zmniejszenie ruchu na obrzeżach miasta. Ostateczny wariant drogi zostanie wskazany w decyzji środowiskowej. GDDKiA musi jednak wybrać wariant, który jej zdaniem będzie lepszy.
Kwestia przebiegu trasy budzi emocje nie tylko wśród mieszkańców, którzy mogą obawiać się, jak dana decyzja wpłynie na ich komfort, ale także wśród polityków. Swój sprzeciw przeciwko rozbudowie trasy w starym śladzie deklarowali już prezydenci Wrocławia i Wałbrzycha (Jacek Sutryk i Roman Szełemej) oraz poseł do Sejmu, Krzysztof Śmiszek.
Sprawa przebiegu trasy w rejonie Wrocławia była ostatnio przedmiotem kilkugodzinnych obrad Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych. Jak donosi Gazeta Wyborcza, okazało się, że koszt przebudowy trasy w starym śladzie będzie wyższy niż wcześniej zakładano. Wynikać to ma z faktu, że w szacunkowym kosztorysie nie uwzględniono wcześniej niektórych prac. Przedstawiciele urzędu miasta Wrocławia mieli natomiast podtrzymać swoje zdanie, zgodnie z którym władze stolicy Dolnego Śląska opowiadają się za poprowadzeniem trasy w nowym śladzie. Wszystko jednak wskazuje na to, że na odcinku autostrady A4 zostaną dobudowane jedynie nowe pasy ruchu.
Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Gazetę Wrocławską wynika, że opcja rozbudowy trasy została zatwierdzona w czasie obrad jako wariant rekomendowany. Poprowadzenie autostrady w nowym śladzie uznano natomiast za wariant alternatywny. W związku z tym właśnie w takiej kolejności oba projekty zostaną wpisane do wniosku o wydanie decyzji środowiskowej.
