To częsty błąd kierowców. Ty go też popełniasz?

Wydawać by się mogło, że co jak co, ale wskazania sygnalizacji świetlnej znają wszyscy kierowcy. Okazuje się, że wcale nie. Bardzo częstym błędem zmotoryzowanych jest zawracanie podczas wyświetlania sygnału zielonego na sygnalizatorze S-3 do skręcania w lewo.

article cover
INTERIA.PL

Popatrzcie na przykłady:

Kierowca osobówki nie miał prawa zawrócić w tym miejscu.

Okazuje się, że podobnie czynią także zawodowcy. Kierowca ciężarówki z naczepą zawracając na tym skrzyżowaniu spowodował, że jadący za nim nie zdążyli już skręcić w lewo.

A tutaj następny "profesjonalista":

Kierowca autokaru albo nie zna zasad funkcjonowania sygnalizatorów kierunkowych, albo bezczelnie łamie przepisy. W dodatku zawraca w taki sposób, że musi cofać. Jest to bardzo niebezpieczne postępowanie, za które grozi 250 zł oraz 5 punktów karnych.

Na tym skrzyżowaniu oprócz sygnalizatora S-3 do skręcania w lewo umieszczono także znak pionowy "zakaz zawracania". Ale i to nie pomaga:

I cóż takiego się stało?

Pod tymi lub podobnymi filmikami często można znaleźć komentarze kierowców: "i cóż takiego się stało, że zawrócił?". Widocznie tym, którzy tak piszą, brakuje wyobraźni. Są skrzyżowania, na których zawracanie przy sygnalizatorze S-3 do skręcania w lewo może spowodować kolizyjną sytuację. Spójrzcie na rysunek:

INTERIA.PL

Jest to dość skomplikowane skrzyżowanie. Występują na nim m.in. sygnalizatory kierunkowe S-3 do skręcania w lewo. Zobaczcie, co może się zdarzyć, jeśli kierujący przy takim sygnalizatorze będzie zawracał.

Zwróćcie najpierw uwagę na pojazdy nr 1 i 2. Żółty samochód oznaczony nr 1 może śmiało wjechać na skrzyżowanie, gdyż dla prawego pasa ruchu wyświetlany jest sygnał zielony na sygnalizatorze S-3 do skręcania w prawo.

§ 97 pkt. 3 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych stanowi: "Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu."

Kierowca żółtego samochodu nr 1 może zatem zakładać, że skręcając w prawo na tym skrzyżowaniu nie napotka żadnego pojazdu na kolizyjnym torze jazdy.

A teraz popatrzcie na czerwony samochód nr 2. Kierowca tego auta nieprawidłowo zawraca, chociaż wolno mu tylko skręcać w lewo. Dochodzi do kolizji z  żółtym samochodem. Czy rozumiecie już, dlaczego w tej sytuacji sygnalizator kierunkowy zezwala kierowcy czerwonego samochodu tylko na skręcanie w lewo?

Do sytuacji kolizyjnej może dojść także w takiej sytuacji, w jakiej znajdują się samochody nr 3 i nr 4. Tutaj nieprawidłowo zawraca kierowca samochodu nr 4. Z kolei dla kierowcy auta nr 3 wyświetlany jest sygnał czerwony z zieloną strzałką zezwalającą na wykonanie skrętu warunkowego w prawo.

Jeden z czytelników opisał taką właśnie sytuację i zadał pytanie, który z pojazdów w tej sytuacji ma pierwszeństwo i kto będzie winien, jeśli dojdzie do zderzenia.

Trzeba zacząć od tego, że pojazd nr 4 nie ma prawa znaleźć się w tym miejscu. Trudno zatem mówić o jakimkolwiek pierwszeństwie. Oczywiście zdrowy rozsądek i zasada ograniczonego zaufania nakazują kierowcy auta nr 3 uczynienie wszystkiego w celu uniknięcia zderzenia. Jeśli zatem przed maską tego auta ukaże się samochód nr 4, którego kierowca bezczelnie zawraca w tym miejscu, to lepiej go przepuścić. W razie zderzenia główny ciężar winy będzie jednak niewątpliwie spoczywał na kierowcy samochodu nr 4.

Zerknijcie jeszcze na pojazdy nr 5 i nr 6. Na niektórych skrzyżowaniach zdarza się, że dozwolony jest dla niebieskiego samochodu nr 6 skręt warunkowy podczas wyświetlania zielonej strzałki. W takim przypadku kierowca tego auta musi jednak bezwarunkowo ustąpić pierwszeństwa pojazdom, dla których ruch jest otwarty sygnalizatorem S-3 do skręcania w lewo, na przykład autobusowi nr 5.

Zapamiętajcie, co oznaczają te sygnalizatory

Właściwie niewiele muszę tu pisać. Spójrzcie uważnie na trzy różne sygnalizatory S-3 i wbijcie sobie te zasady do głowy:

INTERIA.PL

Strzałki na sygnalizatorach S-3 mówiąc chyba same za siebie. Czy tak trudno zrozumieć ich znaczenie?

Zapamiętajcie również, że zawracanie w sytuacji, kiedy sygnalizator kierunkowy zezwala tylko na skręcanie w lewo nie jest wyłącznie wykroczeniem formalnym. Na niektórych skrzyżowaniach może to stać się powodem kolizji, a także utrudnia ruch innym kierowcom. A poza wszystkim, kiedy widzę taki skręcający nieprawidłowo pojazd myślę, że jego kierowca to albo niedouczony dyletant, albo bezczelny cwaniaczek. Albo jedno i drugie...

Polski kierowca

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas