Od ciężarówki odpadło koło, ale kierowca jechał dalej. Wpadł pod Warszawą

Policjanci zatrzymali na drodze krajowej nr 7 ciężarówkę przewożącą ładunek bez jednego z kół na ostatniej osi. Kierowca dostał mandat a funkcjonariusze z Piaseczna dodatkowo zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu.

Pełniący służbę na krajowej "siódemce" policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego piaseczyńskiej komendy zauważyli jadącą od strony Tarczyna w Kierunku Warszawy ciężarówkę, która poruszała się bez prawego koła na osi wleczonej.

Po zatrzymaniu "solówki" kierowca Volvo tłumaczył, że koło odpadło w trakcie jazdy i przejechał już kilka kilometrów w poszukiwaniu warsztatu.

Prowadzącemu ciężarówkę najwidoczniej nie przeszkadzało, że pojazd, na którym przewoził 10 ton desek, wyraźnie był przechylony na prawą stronę, co zagrażało bezpieczeństwu innych użytkowników drogi.

Reklama

Ostatecznie funkcjonariusze "drogówki" ukarali 30-latka mandatem w wysokości 500 złotych oraz wydali zakaz dalszej jazdy takim niekompletnym pojazdem. Do tego zatrzymano dowód rejestracyjny Volvo.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przewoźnicy drogowi | ciężarówki | kontrola drogowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy