W Alpach spłonęło kultowe muzeum motoryzacji

Top Mountain Motorcycle Museum - jedno z najważniejszych na świecie muzeów poświęconych motoryzacji położone w Timmelsjoch, na wysokości 2200 m n.p.m. spłonęło. Nie uratowało się nic z kolekcji ponad 250 samochodów, motocykli i motorowerów.

Wczoraj  w muzeum włączył się alarm przeciwpożarowy i do czasu przybycia strażaków drewniany budynek muzeum był już w płomieniach - informują lokalne media. W akcji gaszenia pożaru brało udział 60 strażaków głównie ograniczając jego rozprzestrzenienie na pobliską restaurację i sąsiednie budynki.

Drewnianego budynku muzeum nie udało się uratować. Podczas pożaru nikt nie zginął. Nie ma jeszcze informacji, co było jego przyczyną. Muzeum Motocykli Top Mountain Crosspoint położone u podnóża austriackiej strony przełęczy Timmelsjoch - w pobliżu granicy Austrii i Włoch zostało otwarte w 2016 roku przez braci bliźniaków Albana i Attilę Scheiberów, pasjonatów motoryzacji.

W muzeum, na powierzchni 3000 metrów kwadratowych było wyeksponowanych około 230 klasycznych, głównie europejskich motocykli, takich jak Sunbeam, Brough Superior i Zundapp, a także mniejsza kolekcja zabytkowych samochodów, w tym Porsche i Ferrari. Był tam także unikat z 1905 roku - motorower firmy Laurin&Klement, z której wywodzi się Skoda, oraz Brough Superior z 1939 roku. 

W kolekcji znajdowały się również zabytkowe amerykańskie motocykle Harley-Davidson, Indian, a nawet Flying Merkel.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy