Yamaha stworzyła kufry przyszłości. Pracowali nad nimi 4 lata
Yamaha we współpracy z hiszpańską firmą NAD (właściciel marki SHAD) zaprezentowała nowe kufry motocyklowe, które korzystają z technologii bezprzewodowego przesyłania energii. To pierwsze na świecie kufry keyless z systemem WPT (Wireless Power Transfer). Premiera tego rozwiązania miała miejsce w modelu Yamaha Tracer 9 GT.

Spis treści:
Yamaha i NAD - cztery lata pracy nad innowacyjnymi kuframi
Projekt kufrów przyszłości nie był prostym zadaniem. Prace trwały aż cztery lata i zaangażowały zespół inżynierów mechaników oraz elektroników. Jak informuje NAD, inżynierowie poświęcili ponad 4 tysiące godzin pracy i przeprowadzili testy na dystansie 10 tysięcy kilometrów. Testy obejmowały różne warunki drogowe, a wszystkie komponenty przeszły pełną procedurę certyfikacyjną. To ważna informacja - w świecie motocyklistów, gdzie sprzęt narażony jest na pył, wodę czy błoto, niezawodność jest kluczowa.
Wcześniejsze rozwiązania kufrów keyless korzystały z tradycyjnych połączeń stykowych. To jednak wiązało się z problemami: zwarcia w deszczu, brudne złącza czy awarie po intensywnym off-roadzie. Nowy system NAD działa całkowicie bezprzewodowo - wykorzystuje dwie płyty (nadajnik i odbiornik), które przekazują energię przez indukcję. To podobne rozwiązanie, jakie znamy z ładowania telefonów bezprzewodowych.
Kufry Yamaha z systemem WPT - praktyczne rozwiązania dla motocyklisty
Najważniejsza zaleta nowego rozwiązania to eliminacja problematycznych styków. W kufrach Yamaha z systemem WPT nie ma metalowych złącz, które mogłyby się zużywać lub zawieść w trudnych warunkach. Motocyklista nie musi już martwić się, czy przewody są czyste i suche. Kufry działają niezawodnie, nawet w trudnych warunkach pogodowych.
Kufry zostały wyposażone w dodatkowe funkcje. Przykładowo: automatyczne domykanie pokrywy. Jeżeli motocyklista ruszy w trasę z niedomkniętym kufrem, elektronika motocykla wykryje prędkość powyżej 10 km/h i natychmiast zamknie kufer. To rozwiązanie zwiększa bezpieczeństwo i eliminuje ryzyko zgubienia rzeczy w trakcie jazdy.
Zobacz również:
- Autonomiczny motor przyszłości Yamahy. Lepszy niż samochód z autopilotem?
- Pięć największych skuterów, którymi można jeździć z prawem jazdy kategorii B
- Honda GL1800 Gold Wing Touring jest jak wakacje na all-inclusive. Nie chcesz kończyć
- Ile jedzie motor o pojemności 125 cm3? Oto TOP 5 najszybszych modeli
Na uwagę zasługuje także wbudowane podświetlenie wnętrza kufra oraz port USB do ładowania telefonu czy kamery. Wszystko po to, aby ułatwić codzienne użytkowanie i poprawić komfort jazdy.
Kufry Yamaha - jakie było największe wyzwanie dla inżynierów?
Jak podkreślają eksperci NAD, największym wyzwaniem podczas projektowania była kwestia parowania nadajnika z odbiornikiem. Początkowo trwało to nawet 5 sekund, co w praktyce było zbyt długo. Inżynierowie jednak znaleźli sposób, by skrócić ten czas do 0,6 sekundy. Dzięki temu system działa błyskawicznie, a kufry można montować i demontować bez straty czasu.
Nowe kufry Yamaha to odpowiedź na coraz większe wymagania motocyklistów. W dobie samochodów uruchamianych bez kluczyków i smartfonów ładowanych bez kabli, kufry motocyklowe również doczekały się technologii, która eliminuje stare problemy.
Yamaha Tracer 9 GT to pierwszy motocykl, w którym zastosowano to rozwiązanie. Można się jednak spodziewać, że wkrótce podobne systemy znajdą się w innych modelach i u innych producentów. Bo komfort i bezpieczeństwo to coś, czego oczekuje dziś każdy motocyklista - zwłaszcza na długiej trasie.