Porsche wchodzi do Formuły 1. Ale nie będzie współpracować z Red Bullem
Porsche zamierza od 2026 roku zaangażować się w Formułę 1. Niemiecki koncern podjął rozmowy na temat dostarczania silników zespołowi Red Bull, ale obie strony ostatecznie nie doszły do porozumienia.
Porsche o swoich planach dołączenia do Formuły 1 poinformowało w maju. Obecnie okazało się, że partnerem niemieckiego producenta nie będzie Red Bull.
"Obie trony uznały wspólnie, że negocjacje nie będą kontynuowane. Założeniem od początku było równorzędne partnerstwo, nie tylko dostarczanie silników (...), ale nie uda się tego zrealizować" - napisano w komunikacie.
Red Bull od 2019 roku korzysta z silników Hondy. Japoński koncern wycofał się z Formuły wraz z zakończeniem sezonu 2021, Red Bull nabył jednak prawa do dalszego korzystania z jednostek Hondy, już pod własnym logo. Obecnie przepisy stanowią, że w latach 2022-2025 rozwój jednostek napędowych w Formule 1 jest zamrożony.
Jednocześnie nie wykluczono zaangażowania Porsche w Formułę 1 z innym teamem od 2026 roku. "To dla nas atrakcyjna strefa działań, którą na pewno będziemy obserwować" - podkreślono.
2026 to rok dużych zmian w przepisach Formuły 1. Bolidy otrzymają wówczas zupełnie nowe hybrydowe układy napędowe, w których większe znaczenie ma mieć komponent elektryczny. Ponieważ silniki przejdą wtedy tak duże zmiany, stanowi do okazję do dołączenia do Formuły 1 dla nowych producentów, którzy będą wówczas startować mniej więcej z tego samego poziomu, co firmy już od lat zaangażowane w Formułę 1.
Dlatego właśnie od 2026 w Formule 1 chce się pojawić Porsche, ale również Audi.