Tesla obcina zasięg swoich aut. Została do tego zmuszona

W USA Tesla została zmuszona do zmniejszenia komunikowanego zasięgu niemal wszystkich swoich samochodów w ofercie. Jest to efekt nowych regulacji dotyczących pomiarów zasięgu aut.

Amerykanie wprowadzają zmiany w pomiarze zasięgu samochodów

Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska wprowadziła zmiany dotyczące pomiaru zasięgu, dzięki czemu ma on dawać bardziej wiarygodne wyniki. Dla producentów oznacza to konieczność wprowadzenia aktualizacji w danych, które umieszczają w swoich ofertach. Tesla już wprowadziła stosowne zmiany. Zasięgi zmieniły się w przypadku większości samochodów z gamy amerykańskiego producenta.

Tesla zmienia zasięgi swoich aut

Jak informuje portal insideevs.com, Tesla Model X Plaid z 20-calowymi kołami "straciła" 7 mil. Z poziomu 333 mil (ok. 536 km) zasięg spadł do 326 mil (ok. 524 km). Z kolei w przypadku Modelu Y Long Range z 20-calowymi kołami zasięg spadł z 318 mil (ok. 512 km) do 292 mil (ok. 470 km). Oznacza to spadek o 26 mil. Jeszcze większą różnicę zanotował natomiast Model S Plaid na 19-calowych kołach. Tutaj zasięg spadł o 37 mil z 396 mil (ok. 637 km) do 359 mil (niemal 578 km). Ciekawym jest natomiast przykład Modelu S w wersji Long Range. Tutaj zasięg "urósł" o 7 mil, z 375 mil (prawie 604 km) do 382 mil (ok. 615 km). Z wyliczeń amerykańskich mediów wynika, że zasięg w samochodach Tesli spadł średnio o 6 proc. Zwracają również uwagę, że zmiany w deklarowanym zasięgu zapewne nie mają wielkiego wpływu na to, ile realnie w "rzeczywistych" warunkach będzie w stanie przejechać samochód. 

Reklama

Wspomniany wyżej portal zwraca natomiast uwagę, że nie zmieniły się zasięgi przedstawionych w zeszłym roku odświeżonej (na rynek amrykański) bazowej wersji Modelu Y z napędem na tył, oraz Cybertrucka. W tych dwóch przypadkach można zakładać, że nowe normy zostały ujęte w chwili debiutu obu aut. Zmiany nie pojawiły się również we wszystkich odmianach Modelu 3. Tutaj natomiast może to wynikać z faktu, że wkrótce na rynek trafi odmiana po liftingu. 

Sprzedaż elektryków pod koniec 2023 r. Chińczycy pokonali Teslę

Ostatni kwartał minionego roku Tesla może zaliczyć do względnie udanych. W ciągu trzech ostatnich miesięcy 2023 roku amerykański producent sprzedał 484 507 samochodów. Oznacza to, że firmie Elona Muska udało się osiągnąć wyższy wynik, niż prognozowali eksperci. Według nich w tym czasie Tesla miała sprzedać w tym czasie nieco ponad 483 tys. samochodów.

Lepsze wyniki nie pozwoliły jednak Tesli na objęcie pozycji lidera, jeśli chodzi o sprzedaż samochodów elektrycznych. Pierwsze miejsce w kwartale objęła chińska marka BYD, która w tym czasie sprzedała 526 409 sztuk aut na prąd. Amerykański producent dzierży jednak miano lidera w ujęciu całorocznym. W minionym roku Tesla sprzedała 1,8 mln samochodów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tesla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy