​Volvo podjęło współpracę z Uberem

Volvo i Uber podpisały umowę o współpracy. Na jej mocy działająca na rynku ride-sharing amerykańska firma, której działalność jest solą w oku taksówkarzy, będzie pracować nad... samochodami autonomicznymi.

Idea współpracy jest następująca: Volvo opracuje bazowe pojazdy, które następnie będą pozyskiwane przez Ubera. Na ich bazie obie firmy będą podejmować już niezależne prace nad technologiami autonomicznymi.

Bazowe pojazdy konstrukcji Volvo będą oparte na modułowej płycie podłogowej Scalable Product Architecture (SPA). Obecnie na tej platformie oparte są modele serii 90, czyli XC90 oraz S90 i V90.

Prace na SPA Volvo rozpoczęło już 2010 roku. Platforma od początku była projektowana tak, by dało się ją wykorzystać w samochodach o alternatywnych źródłach napędu (hybrydowych i elektrycznych) oraz autonomicznych.

Nad samochodami autonomicznymi Volvo prowadzi już zaawansowane prace. Szwedzi już w 2013 roku uruchomili program budowy autonomicznych pojazdów o nazwie Drive Me.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami do 2017 roku na publiczne drogi w okolicach Goeteborga wyjechać ma setka testowych aut szwedzkiej marki zdolnych do samodzielnej jazdy. Ich kierowcy mają jedynie czuwać nad przebiegiem testów i - w razie konieczności - przejąć kontrolę nad autem. Podobne testy mają w przyszłym roku odbywać się na ulicach... Londynu.

Reklama


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody autonomiczne | uber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy