To koniec Nissana w Rosji. Zabrał 1 euro, wszystko inne zostawił

​Nissan definitywnie wycofuje się z Rosji. Japoński producent sprzedał swoje udziały w Nissan Manufacturing Russia za symboliczne 1 euro.

Dla Japończyków oznacza to stratę w wysokości około 100 miliardów jenów (czyli 690 milionów dolarów).

Nissan jak Renault. Sprzedał rosyjskie aktywa za 1 euro

Nissan, podobnie jak szereg innych firm ze świata motoryzacji i nie tylko, zawiesił swoją działalność w Rosji, po napaści tego państwa na Ukrainę. Obecnie Japończycy podjęli decyzję o całkowitym wycofaniu się z kraju agresora. 

Nissan sprzedał fabrykę samochodów i ośrodek badawczy w St. Petersburgu oraz centrum dystrybucyjne w Moskwie. Nabywcą jest rosyjski państwowy Instytut Motoryzacyjny NAMI. Umowa daje Nissanowi prawo odkupienia udziałów w ciągu sześciu lat.

Reklama

Mitsubishi wciąż oficjalnie istnieje w Rosji

Z Rosji całkowicie wycofało się również Renault. Natomiast Mitsubishi, czyli ostatni członek aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi wciąż nie zdecydowało się na ten krok.

Rosyjska propaganda przedstawia przejęcie zakładów Nissana jako duży sukces. W rzeczywistości nikt na tej transakcji nie wygrał - Nissan nie przekazał oczywiście Rosjanom praw do produkcji swoich modeli, nie zamierza również dostarczać do Rosji komponentów potrzebnych do produkcji.

W 2021 roku, ostatnim przed wybuchem wojny na Ukrainie, Nissan sprzedał w Rosji 53 tysiące samochodów.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nissan | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy