To auto produkują od 38 lat. Wreszcie przestanie rdzewieć?
Sztywniejsze sprężyny, nowe przeguby kulowe i kilka dodatkowych pozycji na liście wyposażenia. Tak, w skrócie, opisać można udoskonaloną właśnie Ładę 4x4, która trafić ma do salonów jeszcze przed końcem roku.
Samochód znany u nas pod nazwą Łada Niva, nieprzerwanie produkowany jest w Rosji od 1977 roku. Opracowane w całości przez rosyjskich inżynierów auto bazuje jeszcze na rozwiązaniach technicznych produkowanej wówczas na licencji Fiata Łady 2101(Żyguli).
W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku rosyjskie auto wyróżniało się stałym napędem na wszystkie koła i samonośnym nadwoziem. Na tle ówczesnych terenówek Niva charakteryzowała się nie tylko niezłymi właściwościami terenowymi, ale też wysokim komfortem resorowania. Ten był wynikiem zastosowania zawieszenia (z przodu niezależnego) ze sprężynami śrubowymi.
Przez 38 lat produkcji samochód poddawano dziesiątkom modernizacji, ale główne rozwiązania konstrukcyjne pozostały bez zmian. W 2006 roku auto przemianowano na model "4x4". Pierwotna nazwa - Niva - stała się bowiem własnością koncernu General Motor, który rozpoczął produkcję Chevroleta Niva.
W ostatnich dwóch latach Łada 4x4 doczekała się kilku ważnych zmian. Klientów najbardziej ucieszy fakt zmodernizowania lakierni. Zastosowanie nowych metod gruntowania i zabezpieczenia antykorozyjnego poprawiło odporność powłoki lakierowej i fabrycznej konserwacji aż pięciokrotnie. Oprócz tego poprawiono też szczelność układu chłodzenia (wyposażając go w sprężynowe opaski...), zmieniono konstrukcję przegubów (nowe są cichsze) i zawieszenie silnika. Z 330 mm do 410 mm zwiększyła się też długość piór wycieraczek, dzięki czemu w deszczu kierowca wreszcie widzi dokąd jedzie. Ostatnią zmianę uzupełniły nowe, dwupuktowe dysze spryskiwaczy.
Ponadto samochód otrzymał światła do jazdy dziennej. Na liście dostępnych opcji pojawiły się m.in.: klimatyzacja, elektrycznie sterowane szyby, a nawet podgrzewane siedzenia. Klienci mogą się też zdecydować na - poprawiające komfort jazdy po szosie - koła z oponami w rozmiarze 195/80/15, zamiast - oferowanych standardowo - 185/75 R16. (PR)
