Tesla Model S i Model X wzywane do serwisów. Tym razem chodzi o airbagi

Nie ma właściwie tygodnia, w którym nie mówiło się o Tesli. Zwykle w kontekście problemów z jej samochodami, albo kolejnych wyskoków Elona Muska. Tym razem chodzi o tę pierwszą kwestię.

Były już odpadające zderzaki, szklane dachy, a nawet kierownice, a ostatnio właściciele Tesli nie mogli wejść do swoich samochodów (więcej na ten temat w tekście obok). Tym razem problem jest poważniejszy, ponieważ bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo kierowcy. Chodzi mianowicie o problemy z poduszkami powietrznymi.

Jak poinformował amerykański producent, wadliwa pokrywa airbagu kierowcy może sprawić, że w momencie odpalenia, poduszka zahaczy o nią i zostanie rozdarta. Kierujący w momencie wypadku nie uderzy więc głową bezpiecznie w poduszkę, a w kierownicę.

Problem dotyczy Modeli S wyprodukowanych między 21 czerwca, a 29 sierpnia oraz Modeli X wyprodukowanych między 3 i 23 sierpnia. Daje to w sumie 7600 pojazdów. Wszyscy właściciele wadliwych pojazdów zostaną powiadomieni o problemie i zaproszeni do serwisów, ale muszą czekać na mejla do... 7 stycznia 2022 roku!

Reklama

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tesla | Tesla Model S | Tesla Model X | poduszka powietrzna | airbag
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama