Inspektorzy ITD zatrzymali pirata drogowego. Dalej było już tylko gorzej
Przekroczenie prędkości może być początkiem znacznie poważniejszych problemów. W przypadku kierowcy zatrzymanego na DK42 inspektorzy ITD odkryli listę naruszeń, która pokazuje skalę zagrożenia, jakie stwarzał na drodze. Kolejne ustalenia tylko pogarszały sytuację 45-latka.

W skrócie
- Inspektorzy ITD zatrzymali kierowcę Renault za przekroczenie prędkości o 28 km/h w terenie zabudowanym.
- Okazało się, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu we krwi, nie posiadał uprawnień oraz jechał niesprawnym technicznie pojazdem.
- Kierowca został przekazany Policji po przejechaniu 160 km w stanie nietrzeźwości i grożą mu poważne konsekwencje prawne.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Piracka jazda na DK42 - ITD zatrzymała kierowcę Renault
Do zdarzenia doszło w Odrowążu, na drodze krajowej nr 42. Inspektorzy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), czyli jednostki ITD odpowiedzialnej za automatyczny nadzór nad ruchem, zatrzymali kierującego Renault, który w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 78 km/h. To o 28 km/h więcej, niż pozwala prawo w takim miejscu.
Rutynowa kontrola prędkości szybko przerodziła się w analizę kolejnych nieprawidłowości. Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia, dlatego inspektorzy zdecydowali o sprawdzeniu jego trzeźwości.
2 promile alkoholu i brak uprawnień
Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu. To stężenie, przy którym kierowca ma zaburzoną koordynację, ograniczoną percepcję i znacznie wydłużony czas reakcji, jazda w takim stanie realnie zagraża życiu.
To jednak nie koniec. Ustalono, że 45-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Oznacza to, że nie tylko prowadził auto w stanie nietrzeźwości, ale w ogóle nie miał prawa siadać za kierownicą.
Dodatkowo Renault, którym jechał, nie miało ważnych badań technicznych. Samochód nie powinien uczestniczyć w ruchu, a jego stan techniczny pozostawał niezweryfikowany.
160 km jazdy w stanie nietrzeźwości
ITD ustaliła, że mężczyzna zdążył przejechać w takim stanie ponad 160 km. Biorąc pod uwagę brak uprawnień, niesprawny technicznie pojazd i blisko 2 promile alkoholu, był to przejazd obarczony wyjątkowo wysokim ryzykiem poważnego wypadku.
Po zakończeniu czynności inspektorzy przekazali kierującego funkcjonariuszom Policji, którzy przejęli dalsze postępowanie.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności, grzywną lub ograniczeniem wolności. Sąd obligatoryjnie orzeka również zakaz prowadzenia pojazdów na okres co najmniej 3 lat oraz świadczenie pieniężne w wysokości co najmniej 5 tys. zł.
Prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień stanowi odrębne wykroczenie, za które grozi grzywna oraz obowiązkowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo przekroczenie prędkości jest traktowane jako osobne wykroczenie i będzie rozpatrywane niezależnie od pozostałych naruszeń.








