Saab walczy o życie. Agonia przedłużona, 3 nowe modele

Europejski Bank Inwestycyjny zatwierdził transakcję sprzedaży pakietu kontrolnego Saaba nowemu właścicielowi. To powinno, przynajmniej na pewien czas, zażegnać problemy szwedzkiej marki.

Jeden z prototypowych samochodów Saaba
Jeden z prototypowych samochodów SaabaInformacja prasowa (moto)

Wydawało się, że kłopoty Saaba minęły, gdy General Motors sprzedał markę holenderskiemu Spykerowi, który wkrótce potem zmienił nazwę na Swedish Automobile.

Szybko okazało się jednak, że wątpliwości wielu fanów Saaba, co do przejęcia marki przez niszowego producenta samochodów sportowych, nie były bezpodstawne. W kwietniu Saab zmuszony został do przerwania produkcji, gdyż zabrakło pieniędzy na zakup części od poddostawców oraz pensje dla pracowników.

Spyker, czyli Swedish Automobile nie miało pomysłu ani pieniędzy na uratowanie zasłużonej marki, dlatego zdecydowano się na sprzedaż pakietu kontrolnego Saaba. W efekcie podpisano umowę, na mocy której 50,1 proc akcji Saaba trafi do szwedzkiego konsorcjum firm działających w branży... nieruchomości.

Do przeprowadzenia transakcji, po akceptacji przez Europejski Bank Inwestycyjny, potrzebna jest jeszcze zgoda szwedzkiego rządu.

Saab podpisał również porozumienie z chińskim koncernem Youngman Passenger Car Group. Na jego mocy utworzona zostanie spółka NPJV, która zajmie się opracowaniem trzech nowych modeli szwedzkiej marki.

Niestety, Szwedzi nie zdecydowali się na ujawnienie żadnych szczegółów technicznych dotyczących palety nowych aut. Wiadomo jedynie, że priorytetem jest zakończenie prac konstrukcyjnych i uruchomienie produkcji najmniejszego w ofercie firmy modelu 9-1, który mógłby konkurować chociażby z nowym audi A1. Kolejne modele - 9-6 i 9-7 mają być zdecydowanie większe i bardziej prestiżowe. Niewykluczone, że jeden z nich będzie pojazdem typu SUV.

Fani saabów nie mają jednak powodów do obaw. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym, za stylistykę i rozwiązania techniczne zastosowane w nowych autach odpowiadać mają szwedzcy inżynierowie. Partner z Chin zapewnić ma jedynie niezbędny potok juanów...

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas