Renault stopniowo wznawia produkcję

Renault zaczął wznawiać we Francji działalność produkcyjną, która została przerwana 16 marca w ramach walki z epidemią Covid-19.

"Wznowienie (działalności) zostanie przeprowadzone w sposób nadzwyczaj stopniowy, z udziałem ograniczonej liczby personelu, który będzie sukcesywnie zwiększany", aby można było zweryfikować prawidłowe stosowanie tzw. protokołu sanitarnego - wyjaśnił dyrektor ds. zasobów ludzkich Renault Tristan Lormeau podczas telekonferencji z dziennikarzami.

Trzy fabryki grupy Renault: produkująca silniki w Cleon na północy, wytwarzająca podwozia w Le Mans na północnym zachodzie oraz fabryka w Choisy-le-Roi w regionie paryskim, która produkuje części, już wznowiły działalność "w tym tygodniu" - powiedział dyrektor przemysłowy grupy na Francję Patrice Haettel. Nie sprecyzował, kiedy dokładnie to nastąpiło.

Reklama

Uruchamianie zakładów będzie kontynuowane w przyszłym tygodniu, w tym fabryka we Flins-sur-Seine w regionie paryskim, gdzie w szczególności montuje się elektryczny samochód miejski Zoe.

Pozostałe miejsca będą wznawiały produkcję na początku maja - zapowiedział Haettel, zastrzegając, że nastąpi to z udziałem bardzo ograniczonej liczby pracowników. "Dzisiaj przygotowujemy się. Musimy pokazać, że wiemy, jak pracować z protokołem sanitarnym (...)" - dodał.

Podkreślił, że wznowienie produkcji następuje po kilku tygodniach przygotowań w sferze medycyny pracy, mających na celu opracowanie tego protokołu w porozumieniu z organizacjami związkowymi. I tak, środki bezpieczeństwa obejmują pomiar temperatury pracowników przy wejściu do fabryki, noszenie sprzętu ochronnego, czyszczenie i dezynfekcję stanowisk pracy oraz reorganizację pomieszczeń zbiorowych - podaje AFP.

Ale wznowienia produkcji nie podziela przedstawiciel związków Fabien Gache. To, co "zarząd wprowadził" pod względem ochrony zdrowia, "to niewiele" - ubolewał Gache, kwestionując opłacalność wznowienia działalności, "jeśli z fabryki będzie wypuszczanych zaledwie 50 samochodów dziennie".

Europejskie stowarzyszenie producentów samochodów ACEA poinformowało w zeszłym tygodniu, że w związku z pandemią koronawirusa sprzedaż aut w Europie spadła w marcu o 55 proc. Najbardziej dotknięty kryzysem jest rynek masowy: FCA (Fiat Chrysler) sprzedał o 77 proc. mniej samochodów, grupa PSA (Peugeot, Citroen, Opel) - o 68 proc., Renault (Dacia, Łada) - o 64 proc., a Volkswagen - o 46 proc.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy