"Przełomowy rok" McLarena

"Przełomowy rok". Tak przedstawiciele McLarena komentują minionych dwanaście miesięcy. Firma jest na najlepszej drodze, by sprostać długofalowym celom stawianym przez zarząd.

W ubiegłym roku na drogach całego świata pojawiło się 4 806 nowych McLarenów. Wynik jest o 44 proc (!) lepszy niż na koniec roku 2017.

Największym pojedynczym rynkiem zbytu brytyjskiej marki pozostają Stany Zjednoczone, gdzie trafia blisko 1/3 ogółu wyprodukowanych egzemplarzy.

Marka odnotowuje też coraz lepsze wyniki w Chinach. W ubiegłym roku za Wielki Mur trafiło ponad 330 nowych McLarenów. Chociaż to zaledwie 7 proc. ogółu sprzedaży, wynik jest o rekordowe 122 proc. wyższy niż na koniec 2017 roku.

Wszystko wskazuje na to, że firmie - przed czasem - uda się zrealizować nakreślony w 2010 roku długofalowy plan. Zakładał on, że w 2025 roku do klientów trafi co najmniej 6 000 nowych aut spod znaku McLarena.

Reklama

Najnowsze plany brytyjskiego producenta przewidują m.in. elektryfikację gamy modelowej. W najbliższej "pięciolatce" firma chce wprowadzić do oferty zelektryfikowaną odmianę każdego z produkowanych modeli. Coraz częściej mówi się też o stworzeniu zupełnie nowego, całkowicie elektrycznego auta.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy