Potentat motoryzacyjny celuje w... kosmos. Chce budować satelity

Geely Automobile - chiński potentat motoryzacyjny, właściciel marek Volvo, Lotus i sporego pakietu udziałów w Daimlerze - inwestuje w przemysł kosmiczny. Firma buduje właśnie w Chinach fabrykę satelitów, których gęsta sieć dedykowana będzie wspieraniu pojazdów autonomicznych.

Inwestycja pochłonąć ma 2,27 mld juanów, czyli aż 326 mln dolarów. Budową satelitów zajmie się spółka córka Geely - działająca od 2018 roku firma Greenspace. Ambitne plany zakładają budowę aż 500 tego typu urządzeń rocznie przez kolejnych pięć lat. Chińczycy nie chwalą się, czy wraz z satelitami w fabryce powstawać też będą rakiety służące wynoszeniu urządzeń na orbitę.

Dokładnie chodzi o tzw. satelity niskoorbitalne krążące po niskiej orbicie okołoziemskiej, najczęściej na wysokościach od 500 do 10 tys. km. Poruszające się po niej obiekty (głównie telekomunikacyjne i wojskowe) rozwijają prędkość około 27,4 tys. km/h (8 km/s!). Okrążenie Ziemi zajmuje im około 90 minut.

Reklama

Geely chce zbudować własną sieć urządzeń, której zadaniem będzie wspieranie floty zautomatyzowanych pojazdów. Satelity zapewnić mają szybkie łącze z Internetem, precyzyjniejszą nawigację i funkcję przetwarzania w chmurze dla samochodów autonomicznych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy