Porsche rusza z elektryfikacją modeli. Koniec ze spalinowym 718?

Podczas corocznego spotkania z inwestorami, niemiecki producent samochodów sportowych ogłosił plany elektryfikacji na nadchodzącego lata. Wśród modeli dotkniętych „ręką ekologii” ma się znaleźć m.in. kultowy roadster – Porsche 718. Firma planuje także własną infrastrukturę ładowania.

 

Na konferencji prasowej Porsche - prezes zarządu Oliver Blume podsumował wyniki finansowe marki w ostatnim okresie. Jak wynika z oficjalnych informacji, dochód ze sprzedaży modeli w 2021 wyniósł 33,1 mld euro, a więc o 4,4 mld euro więcej niż w roku poprzednim. Zdaniem Blume tak pozytywny wynik jest w dużej mierze oparty na odważnych i perspektywicznych decyzjach, w tym postępującej transformacji elektrycznej.

Opublikowane podczas spotkania dane nie pozostawiają złudzeń. W ubiegłym roku prawie 40 procent wszystkich nowych samochodów Porsche dostarczonych w Europie było modelami elektrycznymi lub zelektryfikowanymi. Firma oczekuje, że rosnące zainteresowanie tego rodzaju pojazdami uda się utrzymać, a tym samym plan całkowitej neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 roku, zostanie wykonany.

Reklama

Dowodem na duże zaangażowanie producenta w ekologię mają być nowe elektryczne modele. Wśród nich znajdzie się m.in. kultowy roadster Porsche 718, który do 2025 roku ma stać się samochodem wyposażonym wyłącznie w silnik elektryczny. Zdaniem prezesa zarządu, model ten jest już w fazie opracowywania i ma to być "najlepszy elektryczny samochód sportowy w całym segmencie". Pojazd będzie powstawał w tej samej fabryce, co Porsche 911, które na szczęście wciąż będzie dostępne także w wariancie spalinowym. Przynajmniej na razie. Jeszcze wcześniej bo 2023 roku z linii montażowej ma zjechać pierwszy elektryczny Macan.  

To jednak nie wszystko. Porsche twierdzi, że planuje zbudować własną infrastrukturę ładowania wyposażoną w stacje uzupełniania energii. Obiekty będą przeznaczone wyłącznie dla klientów niemieckiej marki i mają jednocześnie spełniać rolę saloników. Właściciele elektrycznych Porsche, czekając aż samochód skończy się ładować, mogliby się napić kawy lub popracować. Początkowe takie punkty ładowania "premium" pojawią się tylko w Niemczech jednak w przyszłości firma planuje rozszerzyć ich dostępność także na inne kraje Europy.

Porsche twierdzi, że zbuduje swoje ekskluzywne punkty ładowania wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych i europejskich autostrad, a każda stacja będzie oferować do 12 punktów ładowania z mocą dochodzącą do 350 kW. Pierwsza ekskluzywna stacja ładowania Porsche zostanie uruchomiona pod koniec 2022 roku. 

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc 

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Porsche | Porsche 718 | Porsche Macan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy