Ponad 1,3 mln aut do naprawy! Fiatów, jeepów, chryslerów...

Fiat Chrysler Automobiles nie ma ostatnio szczęścia. Po głośnych wpadkach z wybierakiem skrzyni biegów (staczanie się pojazdów) i zarzutach związanych z domniemanym fałszowaniem rzeczywistego zużycia paliwa, koncern zanotował kolejną wpadkę.

Tym razem chodzi o akcję serwisową, która dotyczyć ma wadliwych poduszek powietrznych i usterek instalacji elektrycznej. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie rozmach. Na nieplanowaną wizytę w ASO wezwanych zostanie aż 1,33 mln właścicieli samochodów amerykańsko-włoskiego koncernu.

W przypadku 770 tys. aut (538 tys. egzemplarzy Dodge’a Journey i 233 tys. bliźniaczego Fiata Freemonta) - w wyniku spięć w instalacji elektrycznej - może dojść do bezpodstawnego aktywowania bocznej poduszki powietrznej kierowcy. Zdaniem służb prasowych FCA, do tej pory w wyniku usterki rannych zostało pięć osób. Na całe szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. E

Reklama

ksplozja poduszki powietrznej - jak do tej pory - nie była też przyczyną żadnego wypadku drogowego. Zdaniem producenta kłopoty z wiązką elektryczną doprowadzić mogą również do awarii przełącznika zespolonego i - m.in. - samoczynnego włączania się wycieraczek. W ramach bezpłatnej akcji naprawczej serwisy wymieniać mają wadliwą wiązkę. Nowa wyposażona została w dodatkową izolację.

Pozostałych 565 tys. pojazdów będzie musiało odwiedzić serwisy w celu wymiany lub naprawy wadliwego alternatora. Akcją objęte są modele: Chrysler 300, Dodge Charger, Dodge Challenger, Dodge Durango oraz Jeep Grand Cherokee z lat modelowych 2011-2014. W ich przypadku wadliwa dioda prostownicza alternatora doprowadzić może do spadku napięcia ładowania, co skutkować będzie licznymi problemami z instalacją elektryczną.

Typowym objawem takiej usterki jest np. dezaktywacja systemu ABS (wyłącza się automatycznie, gdy napięcie w instalacji spada poniżej pewnego progu), a - w przypadku głęboko rozładowanego akumulatora - unieruchomienie silnika. Niesprawny alternator może też być przyczyną pożaru pojazdu.

Warto przypomnieć, że w październiku ubiegłego roku, z powodu problemów z niesprawnymi alternatorami, Fiat Chrysler Automobiles wezwał do serwisów około 86 tys. półciężarówek marki RAM oraz Dodge’y Charger Pursuit.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy