Polski rząd nie pomoże Tychom

Polski rząd nie rezerwuje pieniędzy na wsparcie finansowe dla Fiata - dowiedziała się nieoficjalnie reporterka RMF FM. Władze nie zamierzają w żaden sposób zachęcać Włochów, żeby kontynuowali produkcję w Tychach w zakładzie zatrudniającym 6,5 tys.osób.

Polski rząd nie rezerwuje pieniędzy na wsparcie finansowe dla Fiata - dowiedziała się nieoficjalnie reporterka RMF FM. Władze nie zamierzają w żaden sposób zachęcać Włochów, żeby kontynuowali produkcję w Tychach w zakładzie zatrudniającym 6,5 tys.osób.

Według rządu, Fiat nawet bez zachęty ma dobre warunki do inwestowania w Polsce. Zdaniem polityków nie warto więc rozważać jakiejkolwiek formy wsparcia, dopóki spółka nie złoży oficjalnego wniosku i nie udowodni, że utworzy nowe miejsca pracy.

Fiat ogłosił, że tak jak inne firmy, będzie się starać o państwowe wsparcie dla fabryki w Tychach. Nie mówi jednak o zwiększeniu zatrudnienia. Co więcej sugeruje, że produkcja fiata panda w Polsce może się niedługo skończyć. Nowa generacja tego samochodu ma być produkowana w fabryce kolo Neapolu (choć tamtejsza załoga nie chce zgodzić się na nowe zasady pracy związane z większą produkcją).

Reklama

W zamian w Tychach produkowana będzie nowa lancia ypsilon. Popyt na to auto będzie jednak dużo mniejszy niż na pandę, więc i produkcja będzie mniejsza. Mimo tego Fiat zapewnia, że nie rozważa zwolnień, a jedynie powrót do 5-tygodniowego czasu pracy i rezygnację z nadgodzin.

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Fiata | Tychy | Fiat | polski rząd | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy