Po co komu te spojlery?
Jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził - mówi stare ludowe porzekadło, które - jak mało gdzie - sprawdza się w motoryzacji.
Nie sposób bowiem stworzyć samochodu, którego stylizacja podobałaby się wszystkim. To w sumie dobrze, przecież właśnie dzięki temu drogi pełne są różnorodnych pojazdów, co jest znacznie ciekawsze niż - znana chociażby z czasów PRL-u i spowodowana zupełnie innymi powodami - monotonia.
Oczywiście firmy motoryzacyjne patrzą na tę sprawę nieco inaczej, bo przecież chciałyby sprzedawać swoje samochody, jak największej grupie klientów. A jeśli tak się nie da? Wtedy można pójść nieco na skróty i poszerzyć sobie trochę rynek poprzez wprowadzenie specjalnych, fabrycznych pakietów stylistycznych, które rzadko dają coś więcej, poza lepszym samopoczuciem właściciela tak przyozdobionego samochodu.
W ten sposób postępuje np. BMW sprzedając do dowolnego modelu pakiet M-Sport, tak postępuje Alfa Romeo oferując wariant stylistyczny TI, czy Volkswagen, u którego można zamówić zestawy spojlerów do praktycznie wszystkich modeli.
A ostatnio ten kierunek wybrał nawet... Jaguar. Wydawałoby się, że nabywcy samochodów tej angielskiej marki uznają za zaletę dyskretną elegancję. Jednak wnioski płynące z badań rynkowych musiały być nieco inne, skoro od marca w ofercie pojawi się dedykowany do modelu XK Exterior Styling Pack, czyli pakiet stylistyczny obejmujący nowe zderzaki, specjalny grill oraz nakładki na progi.
Co ciekawe, pakiet ten będzie oferowany nie tylko do nowych samochodów, również obecni właściciele XK będą mogli zgłosić się do salonów, gdzie ich auta zostaną ozdobione spojlerami. Cena tej "przyjemności" nie jest jeszcze znana.
