Peugeot od 2025 roku będzie sprzedawał tylko auta zelektryfikowane

Kolejny producent ogłosił datę odejścia od konwencjonalnych układów napędowych. Oczywiście dotyczy to jedyne Europy, gdzie robi się coraz więcej, aby klasyczna motoryzacja przestała istnieć.

Od 2025 roku ma zacząć obowiązywać norma emisji spalin Euro 7. Jej dokładne wymogi nie są jeszcze określone, ale wiele wskazuje na to, że zbliżyć się do określonych w niej limitów, będą mogły jedynie hybrydy plug-in. Tylko z takim napędem bowiem, można wykazać się oficjalnym średnim zużyciem paliwa na poziome 2 l/100 km lub mniejszym. Nic więc dziwnego, że Peugeot ogłosił, iż właśnie od 2025 roku, wszystkie modele w gamie, będą miały wyłącznie zelektryfikowane układy napędowe.

Na pocieszenie możemy tylko wyjaśnić, że "zelektryfikowany" nie oznacza "elektryczny". Tym pierwszym mianem można określić nawet (bardzo na wyrost, ale tak już się przyjęło) samochody z układem mild hybrid, czyli wykorzystujące rozrusznik zintegrowany z alternatorem (w formie kilku- lub kilkunastokonnego silniczka elektrycznego), który pozwala głównie na bardziej płynne automatyczne gaszenie i uruchamiania silnika podczas stania na światłach. Biorąc jednak pod uwagę przewidywane wymogi normy Euro 7, przedstawiciele Peugeota mają tu raczej na myśli przestawienie się na hybrydy plug-in.

Jak powiedziała szefowa Peugeota Linda Jackson, marka nadal będzie oferowała silniki benzynowe i Diesla (Francuzi mają wszak doświadczenie z hybrydowymi dieslami). Producent nazywa tę nową strategię "Power of Choice" ("Siła Wyboru"), co ma chyba podkreślać, że nie będziemy (jeszcze) skazani na elektryki.

Warto też zauważyć, że już teraz widać powolne odchodzenie producenta od konwencjonalnych silników. Przykładowo w nowym 308 możemy wybrać tylko 3-cylindrowy silnik 1.2 PureTech lub diesla 1.5 BlueHDi. Chcąc mieć pod maską więcej niż 130 KM, musimy wybrać hybrydę plug-in. Z kolei z gamy zmodernizowanych 3008 oraz 5008 zniknęła 2-litrowa jednostka wysokoprężna, co nie powinno dziwić, ponieważ diesla od pewnego czasu są na cenzurowanym i już się to raczej nie zmieni.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy