Nowa europejska marka?

Słyszeliście o niemieckiej firmie Bitter? Mała jest na to szansa, ale to nic straconego.

Firma ta została założona przez Ericha Bittera, było kierowcę wyścigowego. W latach 1973-1989 produkowała w niewielkich seriach samochody oparte na technologii Opla, z własnymi nadwoziami. W ten sposób powstawały auta sportowe i limuzyny.

Od zakończenia produkcji Bitter kilkakrotnie podejmował próbę powrotu na rynek, jednak żaden z jego prototypów ostatecznie nie trafił do seryjnej produkcji. Niemal sukcesem zakończyła się ostatnia próba - w 2003 roku w Genewie Bitter zaprezentował oparty na australijskim holdenie monaro model CD2, jednak zanim uruchomiono jego produkcję, zakończyła się produkcja monaro...

Reklama

Bitter jednak się nie załamuje i pracuje nad kolejnym samochodem opartym na technologii Holdena - tym razem napędzanej silnikiem V8 o mocy 340 KM limuzynie statesman. Wersja produkcyjna tego samochodu ma zostać pokazana na jesiennym salonie we Frankfurcie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy