Niemieccy producenci chcą, by samochody paliły więcej

Koncerny samochodowe w Niemczech krytykują unijne plany dotyczące ochrony środowiska.

BMW X6 M. Czy takie auto może palić mało?
BMW X6 M. Czy takie auto może palić mało?Informacja prasowa (moto)

Bruksela chce zdecydowanie zmniejszyć dopuszczalną emisję dwutlenku węgla przez samochody. Niemieccy producenci czują się zagrożeni i proszą o pomoc Angelę Merkel.

W liście do szefowej rządu, którego fragmenty publikuje dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung", producenci wyrażają obawę, że nowe przepisy uderzą najmocniej właśnie w niemiecką branżę motoryzacyjną, gdyż to w Niemczech produkuje się najwięcej dużych i ciężkich samochodów. Tym samym Niemcom najtrudniej będzie spełnić nowe, wyśrubowane normy ekologiczne.

W lepszej sytuacji będą producenci włoscy czy francuscy oferujący głównie mniejsze i lżejsze pojazdy. Niemieckie miejsca pracy są zagrożone - alarmują autorzy listu i proszą Angelę Merkel o wsparcie.

Unijne przepisy zakładają, że w 2025 roku średnia emisja dwutlenku węgla przez nowe samochody danego producenta nie będzie mogła przekroczyć 78 gramów na kilometr. To niemal o połowę mniej niż obecnie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas