"Nie" dla smarta w USA

Planowane wprowadzenie smarta na rynek amerykański i kanadyjski stoi pod znakiem zapytania. Powodem są obowiązujące w USA regulacje prawne, wymagające instalacji w aucie filtra z aktywnego węgla. To jednak wymaga zmiany konstrukcji Smarta, co nie wydaje się możliwe z ekonomicznego punktu widzenia. Niewielkie auta są coraz bardziej popularne. Od stycznia do czerwca tego roku nabywców znalazło 62 450 modeli city-coupe i cabrio, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku sprzedano 58 751 smartów (6,3% wzrost).

Największymi rynkami zbytu malutkich pojazdów są wciąż Niemcy (blisko 21 tysięcy) i Włochy (17 700 sprzedanych aut). Największy wzrost sprzedaży nastąpił natomiast na rynkach Wielkiej Brytanii (4 415 aut w tym roku, w porównaniu do 2 911 w roku ubiegłym) i w Japonii (3 279 w 2002 r. - 2 431 w 2001 r.).

Według przedstawicieli smarta, zainteresowanie klientów rośnie, gdyż małe samochody coraz bardziej sprawdzają się w miejskich aglomeracjach, a koszt ich utrzymania jest bardzo niski.

Na początku pażdziernika smart zadebiutował także na rynku polskim.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy