Kolejna znana marka bankrutem?

Wiele wskazuje na to, że z motoryzacyjnej mapy świata zniknie wkrótce kolejna marka. Poważne kłopoty finansowe ma właśnie holenderski Spyker Cars.

Producent budowanych ręcznie pojazdów o sportowym zacięciu od dłuższego czasu zmaga się z problemami natury finansowej. Jest wielce prawdopodobne, że ze względu na długi, firma będzie zmuszona opuścić swoją obecną siedzibę.

Właściciel pomieszczeń dzierżawionych przez holenderskiego producenta wystąpił przeciw niemu na drogę sądową. Firma zalega z czynszem od początku roku. Jej zobowiązania względem właścicieli zajmowanego przez Spykera budynku sięgają już 152 tys. euro. Decyzją sądu firma musi też pokryć odsetki od tej kwoty i - jeśli nie ureguluje zaległości w wyznaczonym terminie - opuścić zajmowane pomieszczenia.

Reklama

Prezes Spyker Cars - Victor Muller - przyznał, że firma miała problemy z płynnością finansową. Jego zdaniem, najpóźniej za kilka dni, właściciele budynku otrzymają jednak zaległy czynsz.

Spyker od dłuższego czasu zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Już w lipcu, część majątku firmy miała zostać zlicytowana. Spykerowi udało się jednak uregulować zobowiązania na krótko przed wyznaczonym terminem aukcji. Z najświeższych, niepotwierdzonych, informacji wynika, że firma ma też problemy z wypłacaniem na czas wynagrodzeń.

Kłopoty Spykera zaczęły się w 2010 roku gdy firma zakupiła od General Motors upadającego Saaba. Plany reaktywacyjne nie powiodły się, transakcja nie obejmowała praw do opracowywanych nowych modeli, wobec czego szwedzka marka mogła produkować tylko stary model 9-3. W efekcie już po roku produkcja została zawieszona. Spyker próbował sprzedaż Saaba chińskiemu inwestorowi, ale transakcję blokował GM, który nie chciał dopuścić Chińczyków do własnych technologii. Wreszcie w 2012 roku Saab ogłosił upadłość i przez syndyka masy upadłościowej został sprzedany chińskiemu holdingowi NEVS, który m.in. otrzymał prawo do nazwy Saab, ale stracił prawo do używania loga z gryfem (nie zgodził się na to koncern zbrojeniowy Saab).

Sam Spyker wytoczył z kolei proces General Motors, żądając 3 mld dolarów odszkodowania za celowe doprowadzenie Saaba do upadku. Proces trwa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spyker | Saab | General Motors
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy