Ford zatrudni roboty do testowania aut
Amerykański producent chce w ten sposób oszczędzić swoim pracownikom trudów, jakie towarzyszą weryfikowaniu zachowania i trwałości samochodów.
Ford ogłosił, że współpracuje z firmą ASI, która specjalizuje się w automatyzacji samochodów. Oferuje zestawy, które pozwalają na zamienienie każdego auta w pojazd, którym można zdalnie sterować.
Dodatkową funkcją, jest możliwość zaprogramowania, aby samochód pokonywał wyznaczoną trasę, a także wyposażenia go w czujniki pozwalające na unikanie innych pojazdów oraz przechodniów.
Skąd pomysł na zautomatyzowanie procesu testowania nowych modeli aut? Testy takie przewidują pokonanie sporych ilości kilometrów w naprawdę niekorzystnych warunkach - spore dziury, błotniste drogi pełne nierówności, gruboziarnisty żwir to tylko niektóre z nich. Mający kilkaset metrów odcinek może symulować nawet 10 dni codziennej, niezbyt delikatnej, jazdy. Pozwala to na sprawdzenie trwałości samochodu, ale nie pozostaje obojętne dla samopoczucia osób testy przeprowadzających. Automatyzacja całego procesu wydaje się więc dobrym pomysłem.
Oprócz Forda, na zakup odpowiednich zestawów robotyzujących auta zdecydowało się kilku innych producentów, ale nie wiadomo którzy.