Będzie nowy, topowy Range Rover?

Sukces pierwszego w historii suva spod znaku Bentleya - modelu Bentayga - zwrócił uwagę marki, która o luksusowych terenówkach wie wszystko - Range Rovera.

Sukces pierwszego w historii suva spod znaku Bentleya - modelu Bentayga - zwrócił uwagę marki, która o luksusowych terenówkach wie wszystko - Range Rovera.

Przedstawiciele Land Rovera pilnie śledzą statystyki sprzedaży uterenowionego Bentleya i coraz poważniej zastanawiają się nad stworzeniem dla niego konkurencji.

W jednym z niedawnych wywiadów szef działu stylistycznego Range Rovera Gerry McGovern zdradził, że pomysł stworzenia nowego, pozycjonowanego powyżej Range Rovera, modelu flagowego wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. "Zdaliśmy sobie sprawę, ze zakres cenowy Range Rovera jest tak obszerny, że topowe modele dzieli od Bentaygi jedynie niewielki krok" - stwierdził.

"Możesz mieć dwa Range Rovery o identycznych wymiarach i wyglądzie, ale każdy z nich kierowany jest do innej grupy nabywców" - wyjaśnia McGovern. To - jego zdaniem - pozostawia w ofercie miejsce dla zupełnie nowego, topowego modelu skierowanego do najzamożniejszych nabywców. Obecnie cenniki firmy obejmują cztery pojazdy - Range Rovera, Range Rovera Sport, Range Rovera Velara i Range Rovera Evoque. Wg McGoverna w ofercie powinien pojawić się kolejny, nawet jeśli oznaczałoby to stworzenie modelu, który nie odbiegałby wymiarami od obecnego Range’a.

Reklama

Bentayga - zgodnie z założeniami zarządu Bentleya - okazała się być prawdziwym rynkowym hitem. Przykładowo - w drugiej połowie ubiegłego roku model odpowiadał za połowę sprzedaży Bentleya w USA.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy