Andoria Mot składa protest
W ubiegły czwartek informowaliśmy o przetargu, który rozstrzygnął dalsze losy polskiego samochodu dostawczego - Lublina III (czytaj TUTAJ).
Przetarg wygrała firma International Truck Alliance z Londynu, co naszym zdaniem wiązało się z ryzykiem przeniesienia produkcji tego modelu za granicę naszego państwa. Obawa ta była tym bardziej zasadna, że za brytyjską firmą stoją dwaj rosyjscy inwestorzy, którym z pewnością zależałoby na wytwarzaniu Lublina III u siebie w Rosji.
Wielkim przegranym przetargu stała się natomiast polska firma Andoria-Mot, która ponoć zaoferowała kwotę o 500 tys. dolarów mniejszą od brytyjskiego konsorcjum.
Jak informują czołowe polskie gazety przedsiębiorstwo z Andrychowa złożyło protest w sprawie przetargu. Przedstawiciele polskiej firmy uważają, że nie ma pewności, czy rosyjskie konsorcjum Intrall, w którym są m.in. spółki Kamaz, Chimex i International Truck Alliance, na pewno utrzymają produkcję samochodów w Lublinie i czy ludzie zatrudnieni obecnie przez Andorię nie stracą pracy.
Firma Intrall, deklarująca chęć zainwestowania w zakład w Lublinie 10 mln USD, jest zaskoczona protestem Andorii-Mot. Według Andrzeja Chadaja, Intrall jest "stale gotowy" do współpracy z Andorią, nawet do tego stopnia, by polska spółka mogła otrzymać wyłączność na sprzedaż furgonetek Lublin.
Według informacji Rzeczpospolitej, iracka policja zainteresowana jest pilnym zakupem ponad 60. pojazdów Honker, produkowanych w zakładach Andorii-Mot. (samar)