AMG i Aston Martin razem. To już pewne!

Koniec spekulacji. Po miesiącach przypuszczeń i niedomówień mamy w końcu oficjalne stanowisko. Aston Martin i nadworny tuner Mercedesa - AMG - zdecydowały się na bliską współpracę.

Przedstawiciele obu firm potwierdzili, że Aston Martin korzystać będzie z doświadczenia inżynierów AMG w kwestii budowy jednostek napędowych w układzie V8. Brytyjska firma korzystać będzie również z gotowych rozwiązań (głównie elektrycznych i elektronicznych) opracowanych w Niemczech.

W zamian Mercedes AMG otrzyma pakiet akcji brytyjskiego producenta. Jego wielkość wciąż jest jeszcze tematem negocjacji wiadomo jednak, że nie przekroczy ona 5 proc.

Aston Martin obchodzi w tym roku setną rocznicę istnienia. Szefostwo firmy zapewnia, że współpraca z AMG nie wpłynie na zatracenie ekskluzywnego wizerunku. Większość rozwiązań dostarczonych przez Niemców powstać ma bowiem specjalnie z myślą o brytyjskich pojazdach.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy