Wszystko o nowym BMW M5! Już bez silnika V10...

Wiemy już wszystko na temat nowej generacji ubóstwianego przez fanów bawarskiej marki BMW M5. Co zmieniło się w stosunku do poprzednika?

Nowe BMW M5
Nowe BMW M5Informacja prasowa (moto)

W stosunku do zwykłego sedana, auto nabrało zdecydowanie bardziej dynamicznego charakteru. Nowe są m.in. zderzaki (tylny otrzymał pokaźnych rozmiarów dyfuzor), na tylnej klapie pojawił się niewielki spoiler, auto uzbrojono w 19-calowe felgi ze stopów lekkich sygnowane logiem M. W stosunku do "cywilnych" piątek pojazd wyróżnia się również wlotami powietrza na przednich błotnikach.

W przypadku "eMek", wygląd ma jednak drugorzędne znaczenie - najważniejsze jest to, co kryje się pod maską. Sportowa piątka wyposażona została w zupełnie nową jednostkę napędową.

Zamiast znanego z poprzedniego modelu V10, tym razem, do pracy zaprzęgnięto jedynie osiem cylindrów (również w układzie V). Oczywiście, chodziło o to, by samochód - przynajmniej w teorii - mógł pochwalić się mniejszym zużyciem paliwa.

Na szczęście, pozbycie się dwóch cylindrów nie oznacza wcale pogorszenia osiągów. Nowy, podwójnie doładowany silnik z bezpośrednim wtryskiem paliwa i zmiennymi fazami rozrządu rozwija moc maksymalną 560 KM dostępną w zakresie od 6 do 7 tys. obr./min. Maksymalny moment obrotowy - 680 Nm - dostępny jest już od 1 500 obr./min., dzięki czemu zjawisko typowej dla doładowanych silników turbodziury w ogóle nie występuje. A jak takie wartości przekładają się na osiągi auta?

Informacja prasowa (moto)

BMW M5

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Pierwsza setka pojawia się na liczniku w 4,4 s. od startu. Na osiągnięcie 200 km/h czekać trzeba 13 sekund, prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 250 km/h. Na życzenie klienta elektroniczny kaganiec może jednak zostać zdjęty - wówczas wskazówka prędkościomierza potrafi wskazać wartość 305 km/h.

Średnie zużycie paliwa, przynajmniej jeśli wierzyć komunikatom prasowym, wynosi 9,9 l./100 km. W stosunku do poprzedniego modelu oznacza to spadek o 30 procent mimo 10-procentowego wzrostu mocy i 30-procentowego wzrostu wartości momentu obrotowego.

Informacja prasowa (moto)

Zgodnie z tradycją marki, napęd przenoszony jest na tylne koła. W zadaniu tym pośredniczy zautomatyzowana, dwusprzęgłowa, siedmiostopniowa skrzynia biegów drivelogic. W układzie przeniesienia napędu zastosowano też aktywny, elektronicznie sterowany dyferencjał - stopień blokady - w zależności od sytuacji - wahać się może od zera do 100 procent.

Ceny nowej M5 nie są jeszcze znane. Można przypuszczać, że auto pojawi się w salonach jeszcze przed końcem roku. Najnowsza wersja to już piąte wcielenie sportowego sedana, którego osiągi rozbudzają marzenia fanów motoryzacji od 1984 roku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas