Nowy Nissan Qashqai. Konkurenci mówią "niestety"
Jest odrobinę dłuższy, nieco szerszy, a jednocześnie ciut niższy. Wysmuklał i, naszym zdaniem, wyładniał.

Jego wnętrze zachowało dotychczasową funkcjonalność, zyskując lepszej jakości materiały. Otrzymał też nowe silniki - dynamiczniejsze i oszczędniejsze. To nowy Nissan Qashqai, testowany obecnie przez nas wraz z innymi dziennikarzami motoryzacyjnymi na drogach w okolicach Madrytu.


Jego poprzednik w ciągu 7 lat od wejścia na rynek sprzedał się w Europie w 1,5 mln egzemplarzy.
Czy obecna, druga generacja japońskiego przeboju może liczyć na podobne powodzenie wśród klientów? Wszystko wskazuje, że tak. Konkurenci dodaliby w tym miejscu słowo: "niestety"...
Niebawem nasza relacja z pierwszych jazd nowym "kaszkajem".