Nowy Mercedes klasy C! Pierwsze zdjęcia i informacje
Po miesiącach przecieków i spekulacji Mercedes zdecydował się wreszcie zaprezentować swoje najmłodsze dzieło - zaprojektowaną od podstaw klasę C.

W stosunku do swojego poprzednika samochód zdecydowanie urósł. Nadwozie mierzy teraz 4,69 m długości i 1,81 m szerokości. Rozstaw osi to aż 2,84 m - to o 4 cm więcej niż w pierwszej generacji klasy E typoszeregu W124!
Stylistycznie samochód nawiązuje do mniejszego modelu CLA. Stylistyka stała się zdecydowanie bardziej dynamiczna, co stanowi krok w kierunku młodszej klienteli.
We wnętrzu również poczuć się można, jak w sportowym samochodzie klasy biznes. Zegary osadzono w dwóch okrągłych tubach z aluminiowymi obwódkami, okrągłe są też dysze nawiewów. Konsola środkowa wykonana została z materiału przypominającego fakturą lakier fortepianowy, nad nią znalazła się duża, aluminiowa listwa ozdobna. Na szczycie deski rozdzielczej zamontowano duży, przypominający tablet, dotykowy wyświetlacz, który - w zależności od wersji - ma przekątną 7 lub 8,4 cala.
Na liście wyposażenia dodatkowego, po raz pierwszy w klasie C, pojawił się system Head Up Display (HUD). Pokładowy system rozrywki oprócz odtwarzania płyt CD i DVD oferuje również możliwość podłączenia pamięci USB, iPoda czy iPhone'a. Ma też wejście na karty SD i łącze Bluetooth.

Z uwagi na duży rozstaw osi pasażerowie nie powinni narzekać na brak miejsca w kabinie. Wakacyjnym wyjazdom sprzyja bagażnik o pojemności 480 l. Po raz pierwszy w historii modelu, na liście wyposażenia opcjonalnego, pojawiło się pneumatyczne zawieszenie.
Początkowo samochód oferowany będzie w trzech wersjach różniących się zastosowaną jednostką napędową. Do wyboru będą dwa silniki benzynowe i jeden motor o zapłonie samoczynnym.

Ten ostatni - model C 220 Bluetec - ma pojemność 2,1 l, moc 170 KM i maksymalny moment obrotowy 400 Nm. Auto w tej odmianie przyspiesza do 100 km/h w 8,1 s i - przynajmniej w teorii - zużywa średnio 4 l oleju napędowego na 100 km.
Podstawowy silnik benzynowy - model C 180 - ma pojemność 1,6 l. Doładowany, wyposażony we wtrysk bezpośredni motor rozwija moc 156 KM i osiąga 250 Nm. Auto w tej odmianie przyspiesza do 100 km/h w 8,2 s.

Najmocniejsza odmiana - C200 - ma pod maską benzynowy silnik o pojemności 2,0 l. Dzięki doładowaniu i bezpośredniemu wtryskowi paliwa motor rozwija moc 184 KM i maksymalny moment obrotowy 300 Nm. Sprint do 100 km/h trwa w tym przypadku 7,5 s.

Oficjalny debiut auta przewidziany został na styczniowy salon motoryzacyjny w Detroit. Wkrótce potem samochód trafi do sprzedaży. Na rodzimym niemieckim rynku podstawowy model - C 180 - wyceniono na 33 558 euro. Bogatsza odmiana z silnikiem o pojemności 2,0 l to wydatek co najmniej 36 414 euro. Za model C220 Bluetec klienci będą musieli zapłacić co najmniej 38 675 euro.