City Transformer. Konkurent polskiego Triggo z Izraela
Triggo, czyli pierwszemu na świecie miejskiemu pojazdowi ze zmiennym rozstawem kół, wyrosła groźna konkurencja. Polskim pomysłem "zainspirowali" się właśnie Izraelczycy.

W Izraelu zaprezentowano ostatnio ciekawy pojazd o nazwie City Transformer. Podobnie jak w przypadku polskiego Triggo, mamy do czynienia z jednoosobowym, czterokołowym pojazdem o zmiennej geometrii podwozia. Izraelczycy postawili jednak na nieco inne rozwiązanie niż w przypadku polskiej konstrukcji.
Przypomnijmy - w Triggo rozstaw kół waha się od 86 cm w tzw. trybie manewrowym, do 148 cm w trybie drogowym. W tym pierwszym pojazd poruszać się może z prędkością do 35 km/h. W drugim - do 90 km/h. W obu przypadkach polska konstrukcja ma jednak przewagę nad izraelskim rywalem. City Transformer - w zależności od tego, czy poruszamy się po drodze, czy parkujemy - może się pochwalić szerokością 140 cm lub równych 100 cm. Oznacza to, że Triggo powinno łatwiej odnajdywać się na zatłoczonych miejskich parkingach. Różnica aż 14 cm to ogromna zaleta.

Trzeba też przyznać, że Izraelczycy podeszli do tematu nieco inaczej niż polscy konstruktorzy. W Triggo szerokość pojazdu zmienia się dzięki aktywnej osi przedniej. Tylna, wyposażona w dwa rozmieszczone obok siebie koła napędowe, ma stałą geometrię, dzięki czemu cały pojazd przypomina nieco krzyżówkę quada z motocyklem.
W przypadku City Transformera zmiana rozstawu kół dotyczy obu osi. Kabina o szerokości 100 cm zamontowana została na czterokołowej platformie z kołami wpisanymi w jej narożniki. Zmiana szerokości odbywa się poprzez wysuwanie segmentów spod kabiny, więc zmienia się nie tylko rozstaw przednich, ale również i tylnych kół. Można więc domniemywać, ze - w porównaniu z Triggo - City Transformer lepiej radzi sobie przy większych prędkościach, ale te nie są przecież priorytetem w mieście.
Przewagą izraelskiej konstrukcji jest natomiast zasięg. W polskim pojeździe bateria pozwala pokonać na jednym ładowaniu do 100 km. W izraelskim - aż 180. Oba pojazdy mają za to identyczną prędkość maksymalną: 90 km/h. Za wyższy zasięg trzeba jednak słono zapłacić. City Transformer wyceniony został na 16 tys. euro czyli około 73,5 tys. zł.
Przypominamy, że już w kwietniu rozpoczęła się produkcja pilotażowej serii Triggo. Seria licząca kilkadziesiąt sztuk powstaje przy współpracy z AMZ Kutno. Rozpoczęcie seryjnej, komercyjnej, produkcji Triggio zaplanowane zostało na drugą połowę przyszłego roku.