Tak jeździ nowa Cupra Formentor VZ. Różnicę poczujesz już po wciśnięciu gazu
Jeden z najpopularniejszych kompaktowych SUV-ów na europejskim rynku doczekał się modernizacji. Nowa Cupra Formentor po face liftingu to nie tylko więcej hiszpańskiego temperamentu, ale też lepsze osiągi i większe możliwości. Z topową odmianą VZ poznałem się bliżej na krętych drogach Barcelony.
Cupra to prawdziwy fenomen. Jeszcze kilka lat temu o samochodach spod znaku miedzianego tribala nikt nie słyszał, a dziś to jedna z najszybciej rozwijających się marek na rynku. Jej najsilniejszym filarem jest rzecz jasna model Formentor - kompaktowy SUV wielkości Audi Q3 i pierwszy model Cupry, który nie ma odpowiednika w gamie Seata. Samochód zadebiutował na rynku w trudnym dla motoryzacji 2020 roku, jednak hiszpański temperament okazał się silniejszy od pandemii.
Cupra Formentor zyskuje na popularności w kosmicznym tempie, a od 2020 roku na całym świecie sprzedało się prawie 350 tys. sztuk. Dziś ten model stanowi ponad połowę całego wolumenu marki. W ubiegłym roku marka Cupra sprzedała na świecie 230 tys. aut, z czego ponad 120 tys. stanowiły Formentory (+23 proc. względem roku 2022.) Z roku na rok sprzedaż tego modelu wzrasta na wszystkich rynkach i wiele wskazuje na to, że dobra passa jeszcze trochę potrwa.
Po czterech owocnych latach hiszpański bestseller doczekał się modernizacji. Jedni twierdzą, że bardzo udanej, a inni, że tak radykalne zmiany nie były potrzebne. Zdania są podzielone, ale pewnie jest to, że Cupra Formentor po liftingu będzie przyciągać teraz jeszcze więcej spojrzeń i - co ważniejsze - jeździ zdecydowanie lepiej. Poza nadwoziem i wnętrzem zauważalnie sporo zmieniło się w układzie napędowym. Zwłaszcza w kontekście wzmocnionej odmiany VZ, która z 2-litrowego silnika TSI generuje teraz moc 333 KM. Jej możliwości sprawdziłem na krętych serpentynach Barcelony i już po tej krótkiej przejażdżce wiem, że inżynierowie włożyli w ten projekt sporo serca.
Cuprę Formentor po liftingu wyróżnia całkowicie przeprojektowany pas przedni i zmieniony pas tylny. Front odświeżonego SUV-a robi na mnie lepsze wrażenie od poprzednika. Nie jest już tak masywny i ciężki, a zdecydowanie bardziej dynamiczny. Sygnatura świateł LED składa się teraz z trzech trójkątów, a grill - duży i szeroki - przypomina silną literę “A". Ponadto miedziane logo powędrowało na czubek zderzaka, a światła przeciwmgłowe są teraz trójkątne.
Z tyłu też się pozmieniało. Podświetlana LED-owa listwa została na swoim miejscu, jednak teraz ukryto w niej logo, wobec czego klapę zdobi już tylko napis “CUPRA". Przeprojektowano również tylny zderzak nadając mu bardziej dynamicznych kształtów i zamontowano inny dyfuzor.
Za dopłatą sportowa wersja VZ może zostać wyposażona w opcjonalny układ wydechowy z większymi, srebrnymi końcówkami firmy Akrapovic (18 915 zł). Odświeżony model debiutuje także z bogatszą ofertą aluminiowych felg w rozmiarze 18- (245/45) i 19-cali (245/40) oraz w nowych matowych lakierach specjalnych tj. Century Bronze Matt czy Enceladus Grey Matt (10 951 zł).
W kabinie też widać zmiany, choć są bardziej subtelne. Elementy dekoracyjne na kierownicy mają teraz ciemniejszy odcień, cyfrowe zegary mają nowe szaty graficzne, a na większym wyświetlaczu (12,9 cala) pracuje nowa wersja systemu info-rozrywki. Nie dość, że wszystkim steruje się szybciej i wygodniej, to na dodatek multimedia już się nie zawieszają.
Bardzo wygodne jest to, że do aplikacji Apple CarPlay czy Android Auto, a także zakładki z systemami wsparcia kierowcy, możemy teraz przejść wciskając skróty w lewym górnym rogu ekranu. Ewidentnie ktoś wreszcie pomyślał o komforcie i ergonomii. We wnętrzu znajdziemy też nowe zdobienia na tunelu środkowym, nowy system audio firmy Sennheiser z 10 głośnikami, subwooferem i głośnikiem centralnym (380 W) i dostępne w pakiecie “Extreme Lite" (od 18 086 zł) dla wersji VZ, kubełkowe fotele Cupra Performance z materiałową tapicerką i karbonowymi pleckami.
Cupra Formentor po face liftingu wciąż jest dostępna z szeroką gamą jednostek spalinowych. Klienci mają do wyboru kilka odmian benzynowych, hybrydy plug-in, a także jednego Diesla. Cennik otwiera wersja 1.5 TSI (150 KM) z 6-biegowym manualem, której ceny zaczynają się w Polsce od 138 400 zł. Odmiana z 2-litrowym “ropniakiem" i automatyczną skrzynią (150 KM) kosztuje od 157 700 zł. Z kolei hybrydowa odmiana 1.5 e-HYBRID (204 KM) z 6-biegową skrzynią DSG i baterią o pojemności 19,7 kWh (netto), zapewniającą ponad 100 kilometrów zasięgu w trybie elektrycznym, startuje od 205 700 zł.
W ofercie hiszpańskiej nowości dostępny jest również mocniejszy “benzyniak" z 2-litrowym TSI (204 KM) i napędem na wszystkie koła 4Drive, jak również trzy odmiany VZ o mocy 265 KM (2.0 TSI) 272 KM (1.5 TSI e-HYBRID) i 333 KM (2.0 TSI). Samochody można już zamawiać w polskich salonach, jednak na tę chwilę w dostępny jest tylko bazowy “benzyniak" z automatem o mocy 150 KM i hybryda plug-in o mocy 272 KM. Pozostałe wersje będą dostępne w późniejszym, bliżej nieokreślonym czasie.
Topowy wariant z 2-litrowym silnikiem TSI, który jest sprzężony z 7-stopniową skrzynią DSG, generuje teraz moc 333 KM (wcześniej 310 KM) i 420 Nm (wcześniej 400 Nm) maksymalnego momentu obrotowego, a pierwszą "setkę" osiąga w 4,8 sekundy (wcześniej 4,9 sekundy). To nie wszystko, ponieważ Cupra Formentor VZ w tym wydaniu została dodatkowo wyposażona w system aktywnego rozdzielania momentu obrotowego na tylnej osi. Elektrohydraulicznie sterowany mechanizm różnicowy pozwala na przenoszenie mocy pomiędzy lewym a prawym tylnym kołem, dzięki czemu samochód może driftować na zawołanie, ale ważniejsze jest to, że pewniej i szybciej pokonuje ciasne zakręty.
Dodatkowo w 333-konnej mamy specjalnie zestrojony tryb "Cupra", w którym silnik i skrzynia biegów szybciej reagują na polecenia. Samochód przyspiesza zdecydowanie szybciej od poprzednika, chętniej połyka zakręty i pozwala kierowcy kontrolować sytuację w manualnym trybie skrzyni. Auto nie “przepnie" biegu na wyższy, z wyjątkiem sytuacji, gdy w trybie “M" gwałtownie ruszymy spod świateł - wówczas VZ zaoferuje najlepsze osiągi i zmieni bieg, jeśli uzna to za konieczne.
W nowej konfiguracji Cupra Formentor VZ prowadzi się zdecydowanie lepiej od poprzednika, a różnice czuć już po pierwszym wciśnięciu gazu. Teraz jest w niej więcej życia i spontaniczności. Przy zmianie biegu potrafi kopnąć w plecy, a gdy wciskamy gaz do podłogi, po kabinie roznosi się szum pędzącego w dolocie powietrza. Co więcej, zmodyfikowano również dźwięk dochodzący z głośników, wobec czego w trybie “Cupra" auto nie brzmi już jak mocarne V8 - podobno niektórzy to lubili.
Podsumowując, po zwiększeniu mocy i momentu obrotowego (+23 KM i 20 Nm), oraz przekalibrowaniu mapy silnika i skrzyni, Cupra Formentor VZ jest znacznie ciekawszym autem. Fakt, podczas dobrej zabawy potrafi swoje “wypić" i robi to chętnie, ale przy tych osiągach trudno spodziewać się cudów. Spalanie na poziomie 15 litrów na “setkę" nie powinno być zaskoczeniem. Z drugiej strony to wciąż bardzo wygodny i praktyczny kompakt do załatwiania spraw życia codziennego, który przy odpowiednim traktowaniu zużyje w mieście ok. 10 l/100 km.
W nowym Formentorze wiele zmian jest na plus, a to oznacza, że po modernizacji może sprzedawać się jeszcze lepiej. Ostatecznie zweryfikuje to rynek, jednak już teraz mając na uwadze dotychczasowe sukcesy tego modelu, o zainteresowanie odświeżoną wersją martwić się nie trzeba. Zwłaszcza, że po liftingu stosunek “wyposażenie-jakość-cena", ciągle jest na bardzo dobrym poziomie.
Nowa Cupra Formentor - wybrane wyposażenie standardowe
- Aktywny tempomat (ACC)
- System kontroli odstępu (Front Assist)
- System rozpoznawania znaków drogowych (Traffic Sign Recognition)
- Asystent utrzymania pasa ruchu (Lane Assist)
- Czujniki parkowania z przodu i z tyłu
- Wybór profilu jazdy (Cupra Drive Profile)
- Automatyczna klimatyzacja 3-strefowa
- Asystent świateł drogowych (High Beam Assist)
- 7 poduszek powietrznych
- Elektrycznie regulowane, podgrzewane i składane lusterka boczne
- Podgrzewane przednie fotele sportowe
- Podgrzewana kierownica sportowa z przyciskiem Cupra
- Czarna podsufitka
- Tapicerka materiałowo-skórzana
- Metalowe nakładki na pedały
- Pełne przednie światła LED
- System Media System Plus z 12,9" ekranem dotykowym
- Cyfrowa tablica przyrządów TFT 10,25"
- Ambientowe oświetlenie wnętrza
- Dwupoziomowa podłoga bagażnika
- Lakier "Fiord Blue"
- 18-calowe felgi aluminiowe "Tempest"
- Przyciemniane szyby
- Czarne relingi dachowe