Reklama

Skoda Enyaq RS iV - najmocniejsza w portfolio marki

Topowa odmiana elektrycznej Skody, podobnie jak w przypadku jej modniej wystylizowanego starszego brata, została wyposażona w napęd na cztery koła i dwa silniki elektryczne - jeden z nich znajduje się na osi przedniej, a drugi na osi tylnej.

Łącznie obie jednostki generują 299 KM mocy i 460 Nm momentu obrotowego, co w zupełności wystarcza, by rozpędzić ważącego ponad 2200 kg SUV-a od 0 do 100 km/h w zaledwie 6,5 sekundy. Podkreśleniem usportowionego charakteru jest także przesunięty limiter prędkości do 180 km/h, względem bazowych 160 km/h w słabszych odmianach.

Najmocniejsza odmiana Enyaqa dysponuje akumulatorem o pojemności 82 kWh, który według informacji prasowych dostarcza energię potrzebną do przejechania do 516 kilometrów. Rzecz jasna mowa tu o normach WLTP. W rzeczywistości zasięg po naładowaniu baterii do 100 proc. wynosi niewiele ponad 400 kilometrów. W trakcie pierwszych jazd, średnie zużycie kształtowało się na poziomie 20-23 kWh/100 km, co jest niezłym wynikiem, zwłaszcza, że opisywana wersja nadwoziowa charakteryzuje się gorszą aerodynamiką względem wariantu coupe.

Wspomniany akumulator można ładować  w punktach szybkiego ładowania DC z mocą do 135 kW oraz na stacjach ładowania AC z mocą do 11 kW. Skoda zachwala także nową funkcję "Plug & Charge", która na stacjach sieci Ionity pozwala na rozpoczęcie procesu ładowania poprzez proste podłączenie kabla ładującego. Dzięki niej ładowarka sama rozpoznaje pojazd i rozlicza za pobrany prąd automatycznie. W praktyce rozwiązanie to działa na obecny moment połowicznie - raz tak, raz nie. Przedstawiciele producenta obiecują jednak, że niebawem możliwość ta zostanie stosownie usprawniona i rozszerzona na ładowarki innych dostawców.

Skoda Enyaq RS iV - wysoki komfort, emocji niezbyt wiele

Chociaż osiągi Enyaqa RS z pewnością zasługują na uznanie, sama jazda po pewnym czasie okazuje się mało satysfakcjonująca. Owszem, dostępny od samego początku moment obrotowy potrafi wbić w fotel w trakcie przyspieszania, jednak brak jakichkolwiek odgłosów towarzszących temu zjawisku, pozostawia pewien niedosyt. Dziwi fakt, że Skoda nie poszła drogą innych producentów i w swoim pierwszym, usportowionym elektryku nie wykorzystała żadnego, sztucznie generowanego odgłosu.

Nieco lepsze wrażenie pozostawia samo prowadzenie samochodu. Dzięki akumulatorom zamontowanym w podwoziu, środek ciężkości Skody Enyaq RS znajduje się bardzo nisko. To, w połączeniu ze sportowym zawieszeniem i progresywnym układem kierowniczym, wpływa na stabilność w trakcie dynamicznej jazdy. Dzięki temu elektryczny SUV Skody jest pewny w prowadzeniu, a układ kierowniczy reaguje precyzyjnie.

Także komfort jazdy stoi na wysokim poziomie. Zastosowanie aktywnego zawieszenia, które stale monitoruje sytuację na drodze oraz spory wybór trybów jazdy, wpływają na wygodę i pozwalają kierowcy dostosować ustawienia do własnych preferencji. Co ciekawe model Enyaq RS oferuje również dodatkowy profil jazdy Traction, który usprawnia jazdę po nieutwardzonych drogach lub śliskich nawierzchniach przy prędkości do 20 km/h.

Skoda Enyaq RS iV - zieleń Mamba

Wizualnie Enyaq RS wyróżnia się delikatnie obniżonym zawieszeniem oraz detalami charakterystycznymi dla gamy RS. Ramka grilla jest w kolorze błyszczącej czerni, podobnie jak osłony lusterek zewnętrznych i tylny dyfuzor, a także napis Skoda i oznaczenie modelu z tyłu auta. Przedni zderzak ma błyszczące czarne akcenty na obramowaniach kurtyn powietrznych, które w modelu RS przyjmują kształt litery E. Listwy progowe są w kolorze nadwozia, a czerwony pas tylny przebiega przez całą szerokość pojazdu. Przednie błotniki zostały dodatkowo oznakowane zielonym logo RS.

Co ciekawe, Skoda Enyaq RS jest standardowo wyposażona w Crystal Face, czyli podświetlenie pionowych żeber grilla. Całość w połączeniu z pełnymi diodowymi reflektorami Matrix i tylnymi światłami LED, które są standardem w modelu RS, tworzy animowany efekt powitalny.

Uzupełnieniem stylistyki są standardowe 20-calowe obręcze Taurus, które za dopłatą można wymienić na 21-calowe obręcze Vision w kolorze antracytowym. Także charakterystyczny i rzucający się w oczy kolor nadwozia Mamba Green jest dostępne wyłącznie w modelach RS. Niestety w przeciwieństwie do wariantu coupe, panoramiczny dach nie jest już dostępny w standardzie i wymaga niemałej dopłaty.

Nowa Skoda oferuje sporo miejsca i z łatwością pomieści pięć dorosłych osób. Enyaq RS w "nowym" wariancie mierzy 4653 mm długości, 1879 mm szerokości i 1605 mm wysokości. Bagażnik zyskał na pojemności względem wersji coupe i obecnie mieści 585 litrów. Przestrzeń tę można powiększyć do 1710 litrów poprzez złożenie oparć tylnych siedzeń.

We wnętrzu znajdziemy ozdobne wykończenia w stylu karbonu na desce rozdzielczej i panelach drzwiowych, a także aluminiowe nakładki na pedały i podgrzewane sportowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami, z logo RS. Siedzenia w wariancie Lounge są tapicerowane, mają limonkową lamówkę oraz kontrastowe szwy. Akcenty w tym samym kolorze znajdują się również na podgrzewanej, wielofunkcyjnej oraz skórzanej kierownicy, z logo RS i desce rozdzielczej. Opcjonalny pakiet Design Selection RS Suite oferuje czarną perforowaną skórzaną tapicerkę foteli z szarą lamówką i kontrastującymi szwami, które znajdują się również na sportowej kierownicy i desce rozdzielczej, która jest wykończona imitacją skóry.

Skoda Enyaq RS iV - ceny i dostępność

Najmocniejsza odmiana Skody Enyaq w wariancie SUV trafi do polskich salonów na początku przyszłego roku. Biorąc pod uwagę, że ceny Enyaqa RS iV w wersji coupe startują od 295 tys. złotych, nie zdziwimy się, jeśli opisywany model będzie kosztował ponad 300 tys. złotych. 

***