Oto jaka jest trzecia generacja pandy!

Są samochody, które budzą emocje dzięki swojemu niebanalnemu wyglądowi, nadzwyczajnym osiągom, znakomitym właściwościom jezdnym, niezwykłej historii, czy wyjątkowej aurze, która je otacza.

Są też takie, na które niecierpliwie czekamy i którym wnikliwie się przyglądamy ze względu na ich szczególnie ważną pozycję rynkową, wyrażającą się w masowej sprzedaży. W przypadku nowego fiata pandy dochodzi jeszcze dodatkowa okoliczność - niesmak po gorzkiej pigułce, którą byliśmy zmuszeni przełknąć w związku z decyzją Fiata o powierzeniu produkcji tego auta nie fabryce w Tychach, na co wszyscy liczyli, lecz włoskim zakładom w Pomigliano d'Arco koło Neapolu. Trudno, stało się...

Jaka jest trzecia generacja pandy? Fiat twierdzi, że pod każdym względem lepsza od drugiej. To sprawdzimy, ale jedno już wiemy - na pewno urosła. Auto ma teraz 365 cm długości i 164 cm szerokości. W poprzednim wcieleniu odpowiednio: 354 i 158 cm (wysokość nie zmieniła się i nadal wynosi 154 cm). "Trójka" góruje nad "dwójką" również wymiarami wnętrza: jest ono teraz nieco wyższe (o 7 mm z przodu i 4 mm z tyłu) oraz szersze (o 26 mm z przodu i 5 mm z tyłu). Bagażnik przy standardowym położeniu tylnej kanapy ma pojemność 225 litrów; po jej przesunięciu do przodu - 260 l, a po złożeniu oparć tylnych siedzeń - 870 l. W dostępnym dotychczas modelu kufer mieścił 206 lub 800 l. A zatem i on jest obecnie większy.

Mimo tych zmian zaliczanie nowej pandy do klasy samochodów kompaktowych - co czynią oficjalne materiały Fiata - należy uznać za przesadę. Opisywany model pozostaje wciąż pojazdem miejskim.

Na temat zmian w stylistyce zewnętrznej i wystroju kabiny rozpisywać się nie będziemy - każdy może je samodzielnie porównać i ocenić na podstawie zdjęć. Mniej spostrzegawczym chcemy tylko zwrócić uwagę na zupełnie odmienioną deskę rozdzielczą, nawiązującą swym designem do pierwszego, historycznego wcielenia pandy.

To, czego na pierwszy rzut oka nie widać, to zmieniona konstrukcja siedzeń, które otrzymały formę "slim", dającą więcej miejsca na nogi pasażerów siedzących z tyłu. Zależnie od wersji fotel kierowcy może być regulowany na wysokość (maksymalnie na 60 mm), a oparcie fotela pasażera składane do przodu, przez co tworzy się stolik, np. na torbę lub laptop. Po złożeniu oparć siedzeń tylnych powstaje płaska podłoga o długości ponad 2 metrów.

Reklama

W standardzie dwumiejscowa tylna kanapa ma jednolite oparcie składane do przodu. Jako opcja oferowana jest kanapa dwumiejscowa przesuwana wzdłużnie z oparciem dzielonym (składanym) w proporcji 50/50, kanapa trzymiejscowa z oparciem składanym oraz kanapa trzymiejscowa z oparciem dzielonym/składanym 60/40.

We wnętrzu nowej pandy nie brakuje schowków, skrytek i półek. Jest ich łącznie 14, w tym nowość - futerał na okulary umieszczony nad oknem od strony kierowcy. Dźwignia zmiany biegów znajduje się pośrodku konsoli środkowej, blisko kierownicy.

Panda III spełnia oczywiście wszystkie wymogi bezpieczeństwa, stawiane współcześnie tego typu samochodom. Wyposażona jest w cztery poduszki powietrzne (czołowe i boczne kurtynowe) i system ABS ze wspomaganiem hamowania awaryjnego BAS. W zależności od rynku i wersji jako standard lub opcja dostępny jest także elektroniczny program stabilizacji toru jazdy ESC oraz system wspomagający ruszanie na wzniesieniu Hill Holder. Przednie fotele mają aktywne zagłówki, ograniczające ryzyko uszkodzenia kręgosłupa w części szyjnej.

W niedalekiej przyszłości do nowej pandy będzie można kupić również znany już np. z volkswagena up! system łagodzenia skutków kolizji przy niskich prędkościach jazdy (do 30 km/godz.). Potrafi on wykrywać przeszkody na drodze jazdy samochodu i uruchamiać automatycznie hamulce, gdy kierowca nie jest w stanie uniknąć zderzenia.

Jak się dowiadujemy, nowością w pandzie III jest "zastosowanie trzeciej ścieżki rozproszenia energii w przedniej części pojazdu, jako elementu kontrolującego przebieg deformacji w razie kolizji czołowej." Cokolwiek to znaczy...

Zawieszenie nowej pandy zostało w porównaniu z poprzednim "odchudzone". Obniżenie jego masy osiągnięto m.in. dzięki zastosowaniu jednolitych wahaczy dolnych. Swoją drogą ciekawe, jak będzie to przekładało się na koszty późniejszych napraw...

W chwili premiery na rynku włoskim nowa panda "trójka" dostępna jest z napędem na koła przednie (wkrótce pojawi się także odmiana 4x4) w trzech poziomach wyposażenia (Pop, Easy oraz Lounge), 10 kolorach nadwozia i 9 wersjach wystroju wnętrza. Do tego dochodzą dwa wzory kołpaków na felgi stalowe oraz dwa wzory kół z lekkiego stopu o średnicy 14 i 15 cali.

Klienci mogą wybierać spośród kilku silników. Absolutną nowością jest wolnossąca wersja jednostki TwinAir, dysponująca mocą 65 KM (przy 6250 obr/min) i momentem obrotowym 88 Nm (przy 3500 obr/min.). Obiecywane przez producenta zużycia paliwa w cyklu mieszanym - 4,2 l/100 km.

Drugi z serii dwucylindrowych silników 0.9 TwinAir Turbo konstrukcji Fiat Powertrain rozwija moc 85 KM (przy 5500 obr/min) i moment obrotowy 145 Nm (przy 1900-3000 obr/min.). Gdy włączymy przyciskiem na desce rozdzielczej funkcję ECO, ograniczającą moment obrotowy do 100 Nm (przy 2000 obr/min), spalanie w cyklu mieszanym powinno wynieść 4,2 l/100 km.

Inne silniki montowane w nowej pandzie to benzynowy 1.2 Fire EVO II (69 KM, 102 Nm, średnie spalanie 5,2 l/100 km) oraz turbodiesel 1.3 MultiJet II (75 KM, 190 Nm, 3,9 l/100 km, system start&stop w standardzie, seryjny filtr cząstek stałych DPF). W terminie późniejszym do gamy modelowej pandy wprowadzone zostaną silniki typu "bifuel"': 0.9 l TwinAir Natural Power o mocy 80 KM (benzyna/metan) i 1,2 l EasyPower o mocy 69 KM (benzyna/LPG), a także zautomatyzowana skrzynia biegów Dualogic w parze z jednostką TwinAir.

Z ciekawych elementów wyposażenia dostępnych w nowej pandzie warto wymienić elektryczny system wspomagania układu kierowniczego Dualdrive z funkcją miejską "City", Blue&Me, czyli moduł elektroniczny, który pozwala na połączenie z samochodem do pięciu telefonów komórkowych w bezprzewodowej łączności Bluetooth oraz system Blue&Me TomTom2 LIVE, który do podłączonego do Internetu systemu infotainment dodaje przenośną nawigację.

W związku z nową produkcją Fiat zainwestował w zakład Pomigliano d'Arco 800 mln euro. Docelowo będzie tam powstawało około 260 000 sztuk pandy III. Modelu zachwalanego, że jest "włoski w każdym calu". Cóż, jeszcze raz wypada wyrazić żal, że jednak nie chociaż w połowie polski.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fiat Panda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy