Neapol. Premiera nowej pandy. Ale to nie polska panda

Produkowana w Tychach od 2003 panda to jeden z najważniejszych samochodów w najnowszej historii Fiata.

Fot. Wojciech Majewski
Fot. Wojciech MajewskiINTERIA.PL

Dzięki pięciodrzwiowemu nadwoziu i miłej dla oka sylwetce, pojazd stał się hitem sprzedaży, przeczył też obiegowym opiniom na temat awaryjności włoskich aut.

Teraz, w osiem lat od debiutu "nowej pandy", Fiat prezentuje kolejne wcielenie swojego miejskiego bestsellera.

W stosunku do wytwarzanej w Polsce drugiej generacji, nowa panda wyraźnie urosła. Nadwozie mierzy 365 cm, jest więc o niemal 12 cm dłuższe niż w poprzedniku. Niewiele - zaledwie o 6 mm - wydłużył się za to rozstaw osi, który wynosi obecnie 2306 mm. Mimo tego Włochom udało się wygospodarować zdecydowanie więcej przestrzeni dla pasażerów (podróż w czteroosobowym składzie nie jest problemem).

Nowy model może się też pochwalić jednym z największych bagażników w swojej klasie. Jego pojemność - 225 l. - może zostać powiększona do 260 l., jeśli przesuniemy regulowaną tylną kanapę. Po złożeniu jej oparć, kufer powiększa się do imponujących 870 l.

INTERIA.PL

Na pochwałę zasługują liczne schowki (w aucie jest ich aż 14) i ciekawy projekt deski rozdzielczej przywołujący wspomnienia z latami osiemdziesiątymi. Osadzone w prostokątnych tubach zegary przypominają np. rozwiązania stosowane niegdyś przez Fiata w takich modelach, jak chociażby 131.

Już jutro w Neapolu, skąd pochodzą zdjęcia, wsiadamy do nowego malucha Fiata

Samochód, który debiutuje właśnie na włoskim rynku, oferowany jest w trzech wersjach wyposażeniowych, kierowcy mają do wyboru cztery jednostki napędowe.

Podstawową jest benzynowy, ośmiozaworowy silnik o pojemności 1,2 l. i mocy 69 KM. Jednostka rozpędza auto do 100 km/h w 14,2 s i zapewnia prędkość maksymalną na poziomie 164 km/h. Jej plusem jest całkiem niezła elastyczność i niewielkie zużycie paliwa - średnio ok. 5,5 l. W ofercie znajduje się również - okrzyknięty silnikiem roku - motor 0,9 l twinair dostępny w dwóch wariantach mocy: 65 KM i 85 KM.

INTERIA.PL

Słabsza - wolnossąca wersja - rozpędzać ma auto do setki w 15,7 s i zużywać średnio poniżej 5 l/100 km. Mocniejsza - turbodoładowana - jednostka zapewnia sprint do 100 km/h w 11,2 s i prędkość maksymalną 177 km/h. Średnie zużycie paliwa - przynajmniej wg danych technicznych - to 5 l/100 km. W tym przypadku, za naciśnięciem przycisku, kierowca może przestawić silnik w tryb "ekologiczny", co skutkuje zmniejszeniem mocy maksymalnej do 77 KM.

W ofercie znalazł się też dobrze znany z obecnie produkowanej generacji, wytwarzany Bielsku-Białej, wysokoprężny 1,3 l multijet o mocy 75 KM. Panda z tą jednostką rozpędza się do 100 km/h w 12,8 s, prędkość maksymalna to 168 km/h. Średnie zużycie paliwa? Poniżej 4 l./100 km.

INTERIA.PL

Obecnie, na włoskim rynku zamówić można samochód z napędem wyłącznie na przednią oś. Wkrótce gamę modelową uzupełnią też odmiany 4x4, wprowadzona zostanie również zautomatyzowana skrzynia biegów duralogic występująca z nowymi jednostkami napędowymi - 0,9 l twinair bifuel (mogąca pracować na benzynie i metanie) oraz 1,2 l easypower (z fabryczną instalacją LPG).

Czy nowa panda powtórzy sukces poprzednika? Samochód ma na to spore szanse, ale dorównanie osiągnięciom poprzednich generacji nie będzie łatwe. Pamiętajmy, że fiat panda, jako pierwszy przedstawiciel swojego segmentu zdobył prestiżowy tytuł "Samochodu roku 2004". Był to także pierwszy samochód tej klasy napędzany silnikiem wysokoprężnym (1986) oraz pierwsze europejskie auto miejskie z napędem 4x4 (1983).

Już jutro w Neapolu, skąd pochodzą zdjęcia, wsiadamy do nowego malucha Fiata i jedziemy na testy. Relacja wkrótce.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas