Honda Civic Type R 2.0 VTEC Turbo GT Pack. Walka o czas

5,7 s oraz 7 minut i niecałe 51 sekund - tylko tyle, odpowiednio, nowa 310-konna Honda Civic Type R 2.0 VTEC Turbo GT Pack potrzebuje na przyspieszenie od 0 do 100 km/h i na pokonanie okrążenia legendarnej Nordschleife, czyli Północnej Pętli toru Nürburgring, zwanego też Zielonym Piekłem. Obydwa czasy stanowią rekord w kategorii hot hatchy z napędem na przednie koła.

"Począwszy od nowego turbodoładowanego silnika, przez udoskonaloną aerodynamikę, aż po zawieszenie - w tym modelu wszystko służy jednemu, a mianowicie osiągom. Potężne wloty powietrza czy nietypowe wyloty na błotnikach tuż przy lusterkach oraz rozbudowany splitter pod przednim zderzakiem i potężny tylny spoiler nie są wyłącznie efektownymi i modnymi ozdobami. Bez nich oraz bez wielu innych detali Civic Type R 2.0 VTEC Turbo GT Pack z pewnością nie byłby aż tak szybki i nie prowadziłby się tak stabilnie i bezpiecznie szczególnie przy wysokich prędkościach. I nie byłby wstanie osiągnąć aż takiej prędkości maksymalnej, która wynosi spektakularne 270 km/h" - powiedział Interii inżynier Hondy, Naoshita Morishita.

Reklama

Podczas zwykłej jazdy zza kierownicy nowej Hondy Civic Type R trudno wyczuć wpływ tych wszystkich detali na zachowanie auta. Jedno jest jednak pewne - kierowca od pierwszych metrów czuje, że przednie opony Civica Type R wgryzają się w asfalt i ani myślą niepotrzebnie puszczać z dymem nawet 1 z 400 dostępnych niutonometrów. Moment obrotowy w maksymalnej wartości napiera na koła już od 2500 obr/min, czyli wtedy, gdy wskazówka obrotomierza ledwie zaczyna wspinać się po obrotomierzu wyskalowanym do aż 8000 obr/min. Maksymalną prędkość obrotową silnika inżynierowie Hondy elektronicznie ograniczyli do 7000 obr/min.

Dzięki zaawansowanemu układowi turbodoładowania z turbiną o małej bezwładności oraz systemowi zmiennych czasów faz rozrządu (VTEC), który został dostosowany do wymagań wysokoobrotowej i wysilonej jednostki napędowej zwiększył się moment obrotowy silnika przy niższych prędkościach obrotowych i poprawiła szybkość reakcji jednostki napędowej na polecenia wydawane pedałem przyspieszenia. Spontaniczna reakcja silnika w połączeniu z mechaniczną skrzynią biegów o krótkiej dźwigni oraz z bardzo precyzyjnym i szybko działającym mechanizmem zmiany przełożeń, które można zmieniać błyskawicznie sprawiają, że w czasie dynamicznej jazdy kierowca ma bardzo mało czasu na spoglądanie na zegary. Pracę ułatwiają mu wtedy diody nakazujące zmianę biegu na wyższy, które razem z silnikiem "grają" spektakl pt. światło i dźwięk.

Aby nie tracić czasu na odrywanie wzroku od drogi i nie koncentrować się ani na klasycznym obrotomierzu, ani na prędkościomierzu, którego cyfrowe wskazania zmieniają się w takim tempie, że czasami trudno nadążyć z odczytem prędkości, kierowca może zmieniać biegi wyłącznie pod dyktando diód. Dwa zestawy żółtych, znajdujące się na zewnątrz okazałego szeregu lampek oznaczają, że warto przygotować się do zmiany biegu na wyższy. Gdy między nimi rozbłysną czerwone diody, zmiana biegu już powinna się kończyć, aby nie dopuścić do niepotrzebnej pracy silnika z maksymalną prędkością obrotową, czyli na tzw. odcięciu. Łatwo powiedzieć, trudno zrobić. 310-konna jednostka napędowa Hondy wchodzi na obroty z taką łatwością, że w czasie dynamicznej jazdy - mimo błyskawicznej zmiany biegów na wyższe - diody wciąż upominają kierowcę, żeby ponownie brał się do roboty.

Do skomplikowanego układu przedniego zawieszania opracowanego specjalnie do Civica Type R - z systemem, którego zadaniem jest zmniejszenie wpływu napędu na przednie koła na układ kierowniczy oraz poprawa stabilności samochodu w czasie szybkiej jazdy - oraz do zwyczajnej belki skrętnej z tyłu inżynierowie Hondy dołożyli amortyzatory o regulowanej sile tłumienia niezależnie dla każdego koła. Dzięki bardzo precyzyjnemu prowadzeniu kół i regulowanym amortyzatorom opony Civika rzadko tracą kontakt z nawierzchnią i zazwyczaj przylegają do niej pełną szerokością. To z kolei sprawia, że opony w rozmiarze 235/35R19 gwarantują doskonałą przyczepność, która w każdej chwili zapewnia skuteczne przeniesienie napędu. Nowe zawieszenie Type R jednocześnie zwiększa stabilność auta podczas jazdy z dużą prędkością, czyni Civika bardzo zwinnym na zakrętach oraz potęguje i tak dobre wyczucie układu kierowniczego.

Kontrolę nad nową Hondą Civic Type R ułatwia niemal wyczynowy układ hamulcowy firmy Brembo. Przy przednich kołach zastosowano nawiercane wentylowane tarcze hamulcowe o średnicy aż 350 mm wyposażone w czterotłoczkowe zaciski. Nawet podczas bardzo szybkiej jazdy przez zakręty trudno wysunąć się z głębokich sportowych foteli o wysokim bocznym podparciu, które są wyłożone bardzo przyjemnym materiałem imitującym zamsz.

Gdyby standardowe - osiągi i wygląd zegarów z białym podświetleniem okazały się zbyt usypiające czujność kierowcy, w Civiku Type R debiutuje tryb "+R", który uruchamia się przyciskiem na desce rozdzielczej. Tryb ten zmienia nastawienia różnych układów na jeszcze bardziej agresywne - reakcje silnika na gaz wyostrzają się jeszcze bardziej, a jednostka napędowa generuje moment obrotowy w sposób, który sprzyja dynamicznej jeździe. Oprócz tego zmniejsza się siła wspomagania układu kierowniczego i o aż 30% zwiększa się sztywność regulowanych amortyzatorów.

Maciej Ziemek

Członek jury Car of the Year





INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Honda Civic
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy