306 czy xsara?

Wyniki sprzedaży nowych aut w tym roku wskazują, że coraz chętniej sięgamy po wyroby francuskie. Firmy z tego kraju deklarują bowiem blisko 50% wzrost sprzedaży w stosunku do roku ubiegłego. Jeżeli jednak mamy już chęć zakupić, to jaki model wybrać?

Dużym zainteresowaniem cieszą się samochody klasy kompakt. Wynika to nie tylko z ich umiarkowanej ceny, ale także z faktu oferowania dużej ilości miejsca. Wprawdzie autem tej klasy nie można podróżować komfortowo na bardzo długich trasach, gdyż ma ono gorsze wyciszenie i słabsze silniki niż modele większe, ale za to umożliwia jazdę której duży samochód nigdy nie osiągnie. Autem takim można bowiem swobodnie jeździć i parkować w mieście, oraz liczyć na niezbyt duże miejskie spalanie.

Starszym z opisywanych modeli jest peugeot 306. Swoją premierę miał w styczniu 1993. W Genewie 1997, zobaczyliśmy modyfikację pojazdu i właśnie taka wersja dostępna jest w salonach sprzedaży. Trzeba przyznać, że pomimo kilku lat produkcji sylwetka nie utraciła swego uroku. Nadal przyciąga wzrok dynamizmem bryły, efektownymi zagięciami na progach i zwartą - idealną podczas jazd miejskich - sylwetką. Atutem 306-ki jest także zwieszenie tylne z osią skrętną.

Później (w roku 1997) na drogi wyjechał citroen xsara . Jest on bardziej dopracowanym samochodem. Ma większy bagażnik o pojemności 440 l (peugeot 340 litrów) i mniejszą średnicę skrętu - 10,7 m. (peugeot -11 m.). Zawieszenie tylnej osi (rozwiązanie znane z peugeota) pomaga kierowcy w czasie jazdy. Przy większych prędkościach siły reakcji bocznych, wynikające ze znoszenia opon na zakrętach są przenoszone na mocowanie belki tylnej do nadwozia. Powodują one ruch całej belki i w efekcie skręcają tylne koła. To z pozoru banalne urządzenie jest szczególnie korzystne podczas gwałtownych ruchów kierownicą. Kierowca ma wówczas odczucie "pomocy samochodu".

W okresie wakacyjnym citroen zaproponował promocję polegającą na wykupie tylko ABS u i otrzymanie klimatyzacji za darmo. Kupujący może więc wybierać, czy potrzebuje ABS i klimatyzację, czy też woli uboższą wersję samochodu. Warto więc przed zakupem dokładnie dowiedzieć się co jest za darmo, a za co płacimy.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy