Zrezygnował po 15 latach

37-letni szkocki kierowca David Coulthard z teamu Red Bull-Renault ogłosił w czwartek, że po tym sezonie mistrzostw świata zakończy karierę w Formule 1.

Postanowiłem już dzisiaj ogłosić decyzję o pożegnaniu, jako kierowca, z Formułą 1 po zakończeniu tego sezonu. Zamierzam wciąż być aktywny w sporcie i prawdopodobnie w przyszłym roku będę pełnił rolę konsultanta przy próbach nowych bolidów Red Bull- Renault- napisał Szkot w oświadczeniu dla prasy.

Jestem otwarty na wszelkie możliwości w przyszłości, związane z pracą w sportach motorowych, a to oznacza, że na dobre nie odwieszam swojego kasku - dodał Coulthard.

Chociaż o możliwości zakończenia kariery przez 37-letniego szkockiego kierowcę mówiło się już od kilku tygodni, to potwierdził to oficjalnie właśnie w czwartek, na trzy dni przed wyścigiem o Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Reklama

Coulthard ściga się w Formule 1 nieprzerwanie od 15 sezonów, a w niedzielę na torze Silverstone odnotuje 238. start w cyklu Grand Prix.

Ma w dorobku 13 zwycięstw, 533 punkty, 62 razy zajmował miejsca na podium w eliminacjach MŚ, a dwunastokrotnie wywalczył pole position. W 2001 roku zdobył tytuł wicemistrza świata kierowców, będąc w ekipie Ferrari partnerem Niemca Michaela Schumachera.

W ośmiu tegorocznych startach Coulthard zgromadził sześć punktów i zajmuje 12. miejsce w klasyfikacji MŚ kierowców.

Na razie nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi w bolidzie Red Bull-Renault sławnego Szkota. W teamie zostaje na pewno Mark Webber, który przedłużył już kontrakt na przyszły rok.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: czwartek | kierowca | Red Bull-Renault
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy