Znowu dantejskie sceny pod urzędem – zastraszanie kierowców i mafia kolejkowa

Wydawało się, że tłumy taksówkarzy pod wydziałem komunikacji na warszawskim Śródmieściu to pojedynczy incydent. Tymczasem po miesiącu problem powrócił i ponownie dochodzi tam do dantejskich scen i działania "mafii kolejkowej".

Pod warszawskim wydziałem komunikacji znowu stanęły tłumy taksówkarzy
Pod warszawskim wydziałem komunikacji znowu stanęły tłumy taksówkarzyPiotr MoleckiEast News

Taksówkarze znowu szturmują wydział komunikacji

Jak informuje TVN Warszawa, powrócił problem przed wydziałem komunikacji przy ulicy Kruczkowskiego 2 w Warszawie. To tam wydawane są licencje taksówkarskie i pod urzędem znowu ustawiły się długie kolejki, a na miejscu zaczęły działać nielegalne komitety kolejkowe. Reporterowi stacji udało się nawet nagrać mężczyznę, który uzupełnia listę kolejkowiczów w zeszycie. Jak relacjonował:

Na miejscu działają samozwańczy zarządcy kolejki, od których urząd się odcina. "Mafia kolejkowa" pobiera opłaty za miejsce w kolejce i nie respektuje tej właściwej, która fizycznie tworzy się przed urzędem od wczesnych godzin.

Dochodzić ma także do zastraszania i przesuwania w dół kolejki osób, które uczciwie wystały swoje w kolejce. Jak podał reporter TVN Warszawa:

Po tym, jak pojawił się samozwańczy komitet kolejkowy, mój rozmówca został z kolejki wypchnięty przez mężczyzn, posługujących się wschodnimi językami. W ubiegłym tygodniu w podobny sposób została potraktowana kobieta, która opowiedziała o tym swoim kolegom taksówkarzom. Ci pojawili się dzisiaj przed urzędem i postanowili założyć własny komitet kolejkowy.

Pośród osób oczekujących przed urzędem, miało też dochodzić do rękoczynów oraz użycia gazu. Śródmiejska policja zapewnia jednak, że jest na miejscu i monitoruje sytuację.

Dlaczego pod urzędem tworzą się kolejki taksówkarzy?

Po raz pierwszy opisywany problem pojawił się na początku marca. Spowodowany było koniecznością zdobycia licencji taksówkarskiej przez wszystkich osób pracujących jako kierowcy w firmach świadczących przewóz osób. Jak informowaliśmy miesiąc temu, w ten sposób możliwość pracowania straciło nagle 8000 osób. Aby ją odzyskać, konieczne jest posiadanie odpowiedniej licencji, a wydawaniem ich zajmuje się tylko jeden urząd w Warszawie.

Urzędnicy starają się przypominać oczekującym, że sprawę mogą załatwić nie tylko stojąc w kolejce. Złożenie stosownego wniosku jest możliwe też:

  • elektronicznie przez ePUAP
  • w kancelarii ogólnej urzędu m. st. Warszawy
  • listownie

Same wizyty w urzędzie można też umówić online, chociaż to obecnie graniczy z cudem. Zdaniem urzędników problem jest przejściowy, ale trudno powiedzieć, czy po tej drugiej fali osób składających wioski o licencję taksówkarską, nie przyjedzie trzecia.

***

Poznań Motor Show, czyli motoryzacyjne święto w stolicy WielkopolskiMarek Wicher INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas