Znamy ceny Alfy Romeo Giulii po liftingu. Diesel nie będzie hitem sprzedaży
Gama silnikowa Alfy Romeo Giulii została ograniczona do dwóch opcji. Choć obejmuje ona diesla, to najprawdopodobniej ta odmiana hitem sprzedaży nie zostanie.
Alfa Romeo opublikowała cennik nowej Giulii. Uwagę zwraca, że gama silnikowa została ograniczona do dwóch opcji. Potencjalny klient może zdecydować się na 2-litrowego benzyniaka z napędem na obie osie generującego 280 KM. Silnik połączony jest z 8-biegową skrzynią automatyczną. Samochód rozpędza się do setki w 5,2 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 240 km/h.
Inną opcją jest diesel o pojemności 2,2 litra również z napędem na obie osie i współpracującym z 8-biegowym automatem, ale generujący 210 KM. Od 0 do 100 km/h Giulia rozpędza się w 6,8 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 235 km/h. Na tym wybór opcji silnikowych się kończy.
Znacznie większą różnorodność Alfa oferuje, jeśli chodzi o odmiany wyposażenia. Klient może wybierać z 5 wersji. Pod warunkiem, że zdecyduje się na auto z silnikiem benzynowym. Nabywca diesla może wybrać między 2 opcjami.
Ceny za wersję benzynową startują od 230 tys. złotych. Właśnie tyle trzeba zapłacić za nową Giulię w najtańszej wersji wyposażeniowej - Super. Znajdziemy tutaj m.in. system automatycznego włączania świateł mijania, podgrzewane lusterka boczne, tempomat czy 17-calowe felgi aluminiowe.
Nieco droższa jest wersja Sprint. Za nią potencjalny kierowca musi już zapłacić 241 tys. złotych. Tutaj dodatkowo znajdziemy m.in. przedni grill w ciemnym kolorze, system monitorowania martwego pola, aluminiowe manetki przy kolumnie kierownicy i 18-calowe felgi.
Kolejna jest odmiana Ti. Jest to pierwsza odmiana wyposażenia, w której możemy zakupić auto z silnikiem Diesla. W porównaniu jednak z wersją benzynową z dokładnie takim samym wyposażeniem jest to jednak wydatek większy o niemal 30 tys. złotych. W odmianie Ti benzyniaka kupimy za 252 tys. Diesel to już koszt rzędu 281 tys. złotych. Wersja Ti oferuje dodatkowo drewniane wykończenia wnętrza (Szary Dąb), czy, bardzo praktyczne, zaczepy w bagażniku do siatki przytrzymującej bagaże.
Podobnie jest z niemal topową odmianą - Veloce. W przypadku auta z silnikiem benzynowym jest to koszt 263 tys. złotych. Za to chętni na diesla muszą zapłacić już 292 tys. złotych. Tutaj możemy liczyć np. na tylny zderzak z dyfuzorem, aluminiowe wykończenia wnętrza, elektryczną regulację boków fotela kierowcy w części biodrowej, a także mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz specjalne 19-calowe felgi aluminiowe.
Najwyżej uplasowana jest odmiana wersja Competizione. Dostępna wyłącznie z silnikiem benzynowym wiąże się z kosztem co najmniej 282 tys. złotych. W topowej wersji wyposażeniowej znajdziemy specjalny system nagłośnienia firmy Harman Kardon obejmujący 14 głośników w tym subwoofer, tylne światła LED, czy adaptacyjne zawieszenie.
***