Zima znów atakuje!

Zima znów zakatowała. Przede wszystkim na zachodzie i południu Polski - w Lubuskiem, na Dolnym i Górnym Śląsku oraz w Wielkopolsce.

Tam drogi są oblodzone, a samochody jadą w żółwim tempie. Gliwice i Poznań są wręcz sparaliżowane.

***

Po kolizji czterech samochodów osobowych odblokowana została droga krajowa nr 35 (Wrocław-Świdnica) w okolicy miejscowości Tworzyjanów (Dolnośląskie).

Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, w wypadku nikt nie został ranny.

Poprawia się również sytuacja na innych dolnośląskich drogach, które po nocnych opadach śniegu były miejscami oblodzone. Nie ma już utrudnień na drogach krajowych nr 3, 12, 15 i 36, gdzie z powodu gołoledzi ruch był czasowo wstrzymany.

Reklama

***

Trzy osoby zginęły, a dwie zostały ciężko ranne w wypadku na drodze wojewódzkiej nr 278 między miejscowościami Klenica - Bojadła w woj. lubuskim. Doszło tam do zderzenia TIR-a z samochodem osobowym - poinformował rzecznik lubuskiej policji Marek Waraksa.

Wśród ofiar śmiertelnych wypadku jest 13-letni chłopiec, na miejscu zginął też jego 45-letni ojciec oraz 39-letnia kobieta. W bardzo ciężkim stanie trafiło do szpitala dwóch 13-latków podróżujących osobowym seatem. Do Zielonej Góry przetransportowano ich helikopterem.

Jak ustaliła policja, przed godziną ósmą kierowca seata alhambra zjechał na przeciwny pas i uderzył czołowo w tira. Samochód osobowy został doszczętnie zniszczony. Były nawet problemy z ustaleniem jego marki. Trasa w miejscu wypadku jest nadal zablokowana.

Policja apeluje do kierowców poruszających się z Sulechowa w kierunku Sławy o wybieranie alternatywnych tras.

To kolejna tragedia, do której doszło w środę rano na lubuskich drogach. Na trasie nr 22 niedaleko Gorzowa w zderzeniu dwóch samochodów osobowych zginęło 6-letnie dziecko.

W woj. lubuskim spadł w nocy śnieg. Na wielu odcinkach dróg w regionie jest bardzo ślisko. Miejscami tworzą się zatory. Kierowcy mają problemy z pokonaniem nawet niedużych wzniesień.

- Jazda w takich warunkach jest bardzo utrudniona. Prosimy kierowców o rozwagę i rozsądek, a przede wszystkim dostosowanie prędkości na warunków drogowych - powiedział Waraksa.

***

Na autostradzie A-4 tir wjechał w bariery ochronne, a w miejscowości Nieborowice na trasie Gliwice-Rybnik bus uderzył w drzewo. Prawdopodobnie w obu przypadkach pojazdy wpadły w poślizg. Karoserię zmiażdżonego wręcz busa strażacy musieli rozcinać, aby wyjąć ze środka poszkodowanych pasażerów.

Bez ofiar - na szczęście - obyło się w wypadku na autostradzie. W okolicy miejscowości Łany za Gliwicami tir przebił tam barierki ochronne i blokuje dwa pasy ruchu - w stronę Wrocławia i Krakowa.

***

Białe i śliskie drogi są także w Wielkopolsce. Tam zima zaskoczyła kierowców tak w Poznaniu, jak i w regionie. Niewiele pługów, za to mnóstwo korków - informuje reporter RMF FM Piotr Świątkowski.

W korku stoi niemal cały Poznań. O ile w centrum miasta drogi są już czarne, to na obrzeżach biało i ślisko. W niektórych rejonach miasta, jak na przykład na Piątkowie przejechanie 50 metrów zabiera nawet 40 minut. Drogowcy apelują do kierowców, dajcie włączyć się piaskarkom do ruchu. "One tak jak wy przecież stoją w korku."

Auta stoją również na krajowej "piątce" przed Biskupicami - tam przejazd 20-kilometrowym odcinkiem między Śmiglem a Lesznem zajmuje godzinę. Korek jest także w Swarzędzu. Nie lepiej wygląda sytuacja na oblodzonej trasie katowickiej. Jedna wielka ślizgawka to również droga z Mosiny do Poznania - tam samochody jadą 20 kilometrów na godzinę.

Sprawdź, jak wygląda sytuacja na drogach zachodniej Polski.

Jak przygotowujecie swoje samochody do zimy? Podyskutuj.

***

Do tropicieli drogowych absurdów! Wortal Poboczem.pl przystąpił do kolejnej bitwy. Do dnia 16 listopada toczyć będzie ciężki bój o miano najlepszego serwisu o tematyce motoryzacyjnej w Polsce! Szczegóły w ramce poniżej.

INTERIA.PL/RMF/PAP
Dowiedz się więcej na temat: TIR-y | Gliwice | samochody | zima
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy