Zakochane żaby opanowały ulice. Nietypowy problem kierowców w Gdańsku

Wraz z początkiem wiosny rozpoczyna się okres godowy płazów. Żaby i ropuchy ruszają wówczas na wędrówki ze swoich zimowych legowisk do pobliskich zbiorników wodnych. Warto pamiętać, że płazy - w tym wszystkie gatunki żab i ropuch - są w Polsce pod ochroną. Lokalne władze starają się więc chronić zagrożone gatunki np. przed śmiercią pod kołami samochodów.

Jak informuje gdański magistrat, na terenie miasta występuje około trzynastu gatunków płazów. Najczęściej można spotkać ropuchę szarą bufo bufo, rzadziej żabę jeziorową lub żabę wodną.

Mało kto zdaje sobie sprawę, że żaby i ropuchy odgrywają bardzo ważną rolę w łańcuchu pokarmowym i są niezwykle pożyteczne dla mieszkańców. Odżywiają się głównie owadami latającymi, w tym tak dokuczliwymi, jak chociażby komary. Uzupełnieniem ich diety są też inne, wyrządzające wiele szkód insekty, takie jak stonka, pajęczaki, chrząszcze, a także ślimaki.

W Gdańsku migrujące żaby najczęściej można spotkać w rejonach zbiorników wodnych i retencyjnych, szczególnie w okolicach ulic:

Na każdej z wymienionych ulic można się obecnie spodziewać zmian w organizacji ruchu i czasowych utrudnień dla kierowców. W środę 19 kwietnia, zamknięty zostanie również odcinek ul. Michałowskiego od skrzyżowania z ul. Norblina do budynku nr 29.

W tych miejscach ograniczone będą prace związane z utrzymaniem zieleni oraz oczyszczania pozimowego jezdni

---

Kierowcy wybierający się w okolice ulic opanowanych przez płazy powinni skorzystać z zalecanych objazdów:

Gdański magistrat uspokaja, że normalny ruch przywrócony zostanie, gdy tylko skończy się szczyt okresu migracji płazów. Najprawdopodobniej stanie się to w okolicach 3-4 maja.