Z. oskarżony! Grozi mu 8 lat
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec dziennikarza Macieja Z. za nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym - powiedziała w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska.
Prokurator dodała, że akt oskarżenia został wysłany do Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów w środę.
W lutym 2008 r. prowadzone przez Macieja Z. ferrari rozbiło się o filar wiaduktu na warszawskim Mokotowie. Jadący z prędkością 150 km/h samochód rozpadł się i stanął w płomieniach. Na miejscu zginął dziennikarz motoryzacyjny "Super Expressu" Jarosław Zabiega.
Maciej Z. został ciężko ranny, długo był w stanie śpiączki. W lipcu 2008 r. prokuratura wydała postanowienie o postawieniu mu zarzutów, ale przez dwa lata biegli uznawali, że Z. nie może ze względu na stan zdrowia brać udziału w jakichkolwiek czynnościach.
W związku z tym śledztwo w tej sprawie zostało zawieszone we wrześniu 2008 r. Wznowiono je dopiero w lipcu 2010 r., kiedy to biegli uznali, że stan zdrowia pozwala Maciejowi Z. na udział w przesłuchaniu.
Wypadek Macieja Zientarskiego
Pod koniec września Z. został przesłuchany w obecności obrońcy i przedstawiono mu zarzut naruszenia zasad bezpieczeństwa ruchu przez niedostosowanie się do znaku drogowego (obowiązywało ograniczenie do 50 km/h). "Wyjaśnił, że nie pamięta okoliczności wypadku i odmówił dalszych wyjaśnień" - mówiła wtedy Lewandowska.
Za nieumyślnie spowodowanie wypadku, którego następstwem jest śmierć innej osoby, grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.